-
MATYLDA
Data: 15.10.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... do czyszczenia. Po seksie mam godzinę przerwy. TYLKO GODZINĘ. W przerwie lekarza sprawdza mnie dokładnie. Tak, więc obecnie jestem już w pełni doświadczoną, wykształconą i uformowaną psychicznie oraz cieleśnie Męską Krową Masochistką. Mój wygląd jest niezwykle imponujący, podniecający i seksowny. Jestem wysoka 188cm, 99kg., Choć jestem wielka to nie jestem gruba. Moje ciało jest odpowiednio ukształtowane. Jak pisałam na początku mam słoniowatość narządów i cyców. Te cechy zostały dodatkowo wyolbrzymione przez wychowanie ciotki, odpowiedni rodzaj seksu i zastosowane metody i środki. Rozwój ciała i narządów wyprzedzał mój wiek, co robiło ze mnie atrakcyjną i niezwykle pożądaną chłopco-dziewczynę. Moje ciało jest białe, jędrne bez najmniejszego śladu owłosienia od czubka głowy po pięty. Nawet nie mam rzęs i brwi. Bez makijażu wyglądam jak lalka manekin. Bardzo podniecający, pełen seksu widok. Płatki uszu dziurawe wyciągnięte niemal do ramion z ciężkimi kolistymi implantami. Usta wielkie o mięsistych wykręconych wargach. W nosie wielkie koło pierścień sięgający aż do brody. Służy ono nie tylko do ozdoby, ale głównie do zaczepiania łańcucha jak u byka, na którym jestem prowadzana lub przywiązywana do ściany w zagrodzie obory, gdzie jestem kryta przez zwierzęta. Na całym ciele i narządach mam założone wielkie koła kolczyków. Jestem kolczykowana dokładnie. Chodząc dzwonie nimi głośno. Wyjmowane są one tylko w sytuacjach, gdzie ...
... utrudniają seks. Mam nie za szerokie ramiona i nie muskularne. Ogromne baloniaste, wydłużone gruszkowate cyce, raczej już wymiona, zwisające w dół do pasa i rozchodzące się na boki po bokach wystającego brzucha. Te cyce można podwiązać pod ramionami w tył. Wtedy sterczą wypięte daleko. Są one zakończone czarnymi grubymi, długimi sutami. W sutach są kanały prowadzące daleko w głąb wymion służące do ruchania. Wielki, żabi, owalny, wypięty i zwisający brzuch sięgający od cyców do narządów i po bokach. Na dole mam monstrualne narządy, umocowane do bardzo wyciągniętego w dół i do przodu łona. Z tego łona wisi łukiem potężny, gruby jak ramie ciemny, żylasty kutas. Jest on obrzezany mocno i pokryty grubymi granatowymi żyłami. Kutas kończy się wielką i płaską jak u konia głową, kolory czarnego prawie. Po środku tego łba zieje stale otwarta dziura cewki o wielocentymetrowej średnicy. Cewka kutasa przystosowana jest do ruchania w nią. W zwisie kutas sięga do kolan. Podniecony sterczy twardo w poziomie a jego rozmiary powiększają się ponad dwukrotnie. Wielki, luźny wór o olbrzymiej pojemności zwisa trochę dalej niż kutas. Obciążony jest on jajami ciężkimi i wielkimi jak grejpfruty. Kutas i worek są od siebie oddalone i nigdy nie stykają się. Pod worem jest olbrzymi, pionowy otwór o fioletowych brzegach. To jest moja obrzezana pizda. Piszę pizda a nie pochwa, bo to, co tam jest już dawno straciło wygląd pochwy czy sromu. Biodra mam ...