Igraszki z siostra cz.9
Data: 17.10.2020,
Kategorie:
Inne,
Autor: Adam Wielicki
... Rozłożyliśmy ręczniki. Chwilę później oniemieliśmy. Mikroskopijny strój kąpielowy Klaudii nie pozostawiał wiele dla wyobraźni. Dwa cieniutkie sznurki związane na karku, przechodzące przez piersi i ledwo zakrywając sutki małymi kawałkami materiału, łączyły się między jej nogami, zakrywając szparkę równie malutkim skrawkiem materiału. Wzgórek łonowy był całkowicie odsłonięty. Stąd przez rowek wychodziła już tylko jedna cienka nitka, łącząca się z tymi związanymi na karku. Z dalszej odległości pewnie wyglądała na zupełnie nagą. Usiadłem szybko, żeby nikt nie zobaczył wzwodu w moich gatkach. Tym razem musiała sama nasmarować swoje ciało. Ja pomogłem jej tylko z plecami. Ułożyła się na ręczniku i opalała swoje piękne ciało. Po około trzydziestu minutach podniosła się i powiedziała, że idzie do basenu. Wstała i ruszyła w kierunku wody. Z uwielbiałem patrzyłem, jak kręci tym swoim dużym tyłeczkiem. Dawid również z wywalonym językiem gapił się na prawie nagie ciało siostry. Zauważyłem, że nie tylko on. Spora część męskiej populacji, która tego dnia zawitała na basenie odprowadzała głodnym wzrokiem Klaudię nad brzeg basenu. Było widać, że podoba jej się ta atencja. Przystanęła na brzegu basenu i stopą mąciła wodę. Coraz więcej napalonych samców pożerało ją wzrokiem. Usiadła i spuściła nogi do wody. Chwilę później było już przy niej dwóch typów. Z uśmiechów i gestów było widać, że mogliby ją przelecieć tutaj na brzegu tego basenu. Jednak na niej chyba nie zrobili wielkiego wrażenia, ...
... gdyż po kilkunastu minutach wstała i prężąc ciało wskoczyła na główkę do wody, a następnie odpłynęła na drugi brzeg. Oboje z Dawidem postanowiliśmy również wskoczyć do wody. Zagęszczenie ruchu w miejscu, w którym była nasza siostra było znacznie większe, niż w pozostałej części basenu. Nie dziwiło mnie to wcale. Udało nam się jednak nawet trochę pościgać w basenie. W końcu jednak po dość długiej kąpieli wyszliśmy z basenu. Klaudia lubiła prowokować i była w tym świetna. Gdy wróciliśmy na swoje miejsce osuszyła swoje ciało ręcznikiem, a następnie zaczęła znowu wcierać w siebie krem do opalania. Robiła to tak zmysłowo, że mógłbym go z niej zlizać. Szczególną uwagę poświęciła piersiom. Wcierała w nie krem, nie pomijając żadnego kawałka skóry. Jej twarde sutki wyraźnie sterczały pod mikroskopijnym strojem. Następnie posmarowała brzuszek, oraz idealnie wygolony wzgórek łonowy. Kolejna porcja kremu wylądowała na pośladkach. Dając wielu facetom, którzy jej się przyglądali powód do pamięciówki, zaczęła coraz mocniej się pochylać, smarując kremem nogi. Nie sądzę, żeby ta cieniutka nitka w jej rowku cokolwiek zasłoniła, gdy wreszcie dotarła do kostek, a później i stóp. Wreszcie kończąc swoje show położyła się na ręczniku. Podniosła nogi w kolanach, a następnie rozchyliła je nieco. Pożądałem jej. Nie tylko ja. Widziałem mnóstwo napalonych, a nawet zazdrosnych spojrzeń. Jestem pewien, że moja siostrzyczka zagościła dzisiaj w niejednej galerii telefonów. Jestem również pewien, że przez nią ...