„Wrocmy na jeziora” - 1
Data: 18.10.2020,
Kategorie:
Swingersi,
Autor: monia_be_be
... ucieszyłam. Całowaliśmy się, ściskaliśmy, przedstawialiśmy nowych znajomych. Wycieczkę postanowiliśmy przełożyć, a Ewa i Robert pojechali sami do najbliższej wsi i zostawili nas.
Całe popołudnie zeszło nam na pokazywaniu okolicy, rozmowach i wspomnieniach. We czwórkę poszliśmy na kolację, którą szczęśliwie dało się dokupić dla Marty i Seby. Usiedliśmy przy stoliku już w szóstkę. Opowiadaliśmy nowym znajomym historię naszego poznania się (no, wiecie, nie całą). Po kolacji Ewa odebrała telefon. Okazało się, że jutro rano przyjedzie ich córka z wnuczką. Wnuczka?!
Ewa na widok mojej miny zaśmiała się – „Macie dzieci?”
No, tak, ale wnuczka? Nasza córka skończy 21 lat i myślimy o niej jak o dziecku. Samodzielnym, ale jednak dziecku. Ewa nie wyglądała na babcię. Nie na stereotypową babcię. Może Robert na dziadka...
Nie rozmawialiśmy więcej, bo zdecydowali się naszykować jeden z pokoi w swoim domku dla gości, a musieli w tym celu porozmawiać z recepcją. Potrzebowali pościeli. My nie szykowaliśmy dodatkowego spania. Nie ujawniliśmy tego, ale zamierzaliśmy spać razem. We czwórkę. Szczęśliwie mieliśmy duże, podwójne łóżko.
Wcześniej niż zwykle wykąpałyśmy się z Martą pod prysznicem. Pojedynczo, żałując, że jest taki mały. Położyłyśmy się nago na łóżku i rozmawiałyśmy, śmiejąc się i dotykając. Gładziłam piersi Marty i jej włosy. Całowałam ją po policzkach i ramionach. Wtedy dołączyli do nas nasi panowie. Pierwszy przyszedł Seba. Położył się za mną i, przechylając się ...
... przeze mnie, pocałował Martę w usta. Oparł się przy tym na moim biuście i brzuchu nagim torsem. Poczułam jego gorąco i zadrżałam z oczekiwania. Później za Martą położył się Krystian. Spojrzał mi w oczy gorącym wzrokiem i uśmiechnął się. Był szczęśliwy, że jest mi dobrze.
Ja też byłam szczęśliwa. Czułam się bezpieczna i kochana. Przyjaciele byli z nami i oczekiwałam na nasze piękne chwile. Poczułam gorącą dłoń Seby na biodrze. Marta dotknęła palców Seby i przesunęła swoją ręką po mojej skórze. Pieściła przez chwilę moją pierś. Zauważyłam, że spoważniała, wzrok jej pociemniał, a usta się rozchyliły. Po minie Krystiana domyśliłam się, że kutasem dotyka do jej pośladków lub może nawet wchodzi między nie.
Wkrótce również między moimi pośladkami poczułam kutasa. To Seba napierał na mój tyłek. Położyłam głowę na poduszce i odwróciłam się do niego. Położyłam się na wznak, więc czułam jego wzwód na biodrze. Powiedziałam – „Witaj, nieznajomy.” – a on pochylił się i zaczął mnie całować. Jego język wsunął się między moje wargi, do buzi. Chwyciłam garścią jego włosy na karku i przyciągnęłam go mocniej, żeby całować głębiej.
Zgięłam jedną nogę w kolanie i pchnęłam go tak, aby wejść na niego. Siedząc na nim okrakiem, pochyliłam się i pocałowałam Martę w usta. Na ramieniu poczułam pocałunek Krystiana. Odchyliłam się i dałam mu usta do pocałowania. Seba złapał mnie za biodra i uniósł lekko, aby nakierować swojego kutasa na wejście do mojej cipki. Zaczęłam się nasuwać na niego, czując to ...