Uprowadzenie, feminizacja i zniewolenie cz. 1
Data: 23.10.2020,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Trans
Autor: ssmstrs
... burdelu i niezliczona liczba kutasów do końca życia.
- Panie proszę… - Czułem że zaraz zemdleję albo zwymiotuję.
- Czas decyzji suczko. Jeśli zostajesz ze mną, to pocałuj moją dłoń. Liczę do trzech i potem burdel. Raz. – Pan wyciągnął dłoń i włożył ją do klatki.
- Ale…
- Dwa. - W głowie miałem chaos, ale sytuacja była bez wyjścia. Ucałowałem dłoń Pana. Po policzkach ściekały mi łzy.
- Grzeczna dziewczynka. Cieszę się, że tak mądrze wybrałaś, bo podobasz mi się. Wypatrzyłem sobie ciebie na przystani jak wypożyczałaś jacht. Już wtedy wiedziałem, że muszę cię mieć. Cały dzień obserwowaliśmy cię z Piotrem i Marcinem, jak pływasz po jeziorze. Gdy postanowiłaś zawinąć do tej ustronnej przystani, wiedziałem że pora działać. Naprawdę ładny okaz z ciebie. Jesteś szczupła, masz odpowiedni wzrost, śliczną buzię oraz ładne długie i co najważniejsze zgrabne nogi, a to moja ulubiona część ciała. Nim się obejrzysz będziesz piękną sissy na widok której kutasy stają na baczność, żebyś mogła się nimi zająć.
- Ale ja nie jestem gejem Panie! – Wybuchnąłem żałośnie.
- A co to kogo obchodzi? Ty masz służyć, a nie mieć z tego przyjemność. Na przyjemność zasługują tylko prawdziwi mężczyźni, a nie takie pizdeczki. Ruchał cię już ktoś?
- Nie Panie Robercie.
- Nie może być! Gdyby nie ten śmieszny ogonek, który masz między nogami można by pomyśleć, że jesteś laska i lubisz dawać dupy. No bo chyba mi nie powiesz, że przeleciałeś jakąś babkę tym małym fiutkiem. Od tego by ...
... ruchać są mężczyźni.
- Ja jestem mężczyzną Panie.
- Buahahaha! Ty już nigdy nie będziesz mężczyzną! A propos rozchyl nogi sissy i pokaż mi tego swojego ptaszka. – wstyd i poniżenie sparaliżowały mnie. Nie mogłem się zdobyć na rozszerzenie nóg, żeby pokazać temu mężczyźnie mojego penisa i jądra.
- Nie chcesz po dobroci? Twoja sprawa, dla mnie to tym większa przyjemność. – to mówiąc wsunął do klatki poganiacz bydła i strzelił prądem w moje udo, a następnie poprawił w d**gie udo.
- Aaaaahhh! Aaaauuu! – Krzyknąłem z bólu po czym posłusznie rozszerzyłem nogi. Ze spuszczoną głową patrzyłem niedowierzaniem na mojego penisa, który właśnie zaczął mi stawać..
- Ktoś tu się chyba podniecił bez pozwolenia. Widzę, że trzeba będzie cię kontrolować. Na razie zajmę się tym w ten sposób. – To powiedziawszy Pan szybko przysunął poganiacz bydła do mojego członka i poraził go prądem.
- Aaaałłłaaaaaaaa! – Krzyknąłem rozdzierająco i podskoczyłem uderzając głową o sufit klatki z powodu bólu jakiego jeszcze nigdy nie doświadczyłem. Pan uśmiechał się sadystycznie.
- Chodź sunio, już czas wyjść z tej klatki. Przed nami dużo pracy, nim zostaniesz moją wymarzoną transką. – Pan nacisnął przycisk na pilocie wyjętym z kieszeni, zamek klatki zapiszczał i drzwi klatki momentalnie otworzyły się z metalicznym szczęknięciem.
Pan wyciągnął mnie skutego z klatki i postawił przed sobą, po czym przyciągnął mnie do siebie i pocałował namiętnie. Nie mogłem uwierzyć, że ten koszmar dzieje się ...