1. Władca Run (III)


    Data: 29.10.2020, Kategorie: Fantazja Sex grupowy Autor: Kaga

    ... nie potrafi też być cicho...
    
    Wojowniczka pociągnęła druida do wody. Kapłanka masturbowała się teraz szybciej, nie mogąc oderwać wzroku od twardego członka.
    
    - Nie jesteśmy dziewicami - powiedziała jeszcze szatynka, zanurzając się w wodzie. - Ani laleczkami. Weź ją... widzisz, że już nie wytrzymuje…
    
    Łowca nie wahał się już dłużej. Wszedł do wody, zauważając jeszcze, że Emma nie ma żadnego włoska na swoim bardzo dziewczęcym łonie. Podniecenie, które czuł, domagało się spełnienia, dlatego podszedł do Pauline i objął ją w pasie. Spojrzał w jej piękne, skrzące się oczy i pochylił, całując ją w usta. Potrzeba seksu zupełnie też wygoniła nieśmiałość z głowy kapłanki, która od razu przestała się dotykać, zamiast tego mocno przytulając i stając na palcach. Twarda męskość odciskała się na jej płaskim brzuchu. Ich języki tańczyły, splatając się ze sobą w pełnych śliny ustach. Tym razem to blondynka zbierała ją językiem i połykała. Miała bardzo twarde sutki, a jej dłonie przesunęły się po plecach mężczyzny, zatrzymując się na jego pośladkach. Ścisnęła mocno, wbijając swoje paznokcie. Kurt także obniżył dłonie, obejmując nimi jędrną pupcię dziewczyny. A potem... uniósł ją, zmuszając do objęcia go ramionami i nogami. W wodzie było to bardzo proste, zwłaszcza, że łowca był silny. Oderwał się na chwilę od jej słodkich ust.
    
    - Na pewno...
    
    - Włóż go we mnie, proszę...
    
    Przerwała mu niemal natychmiast, ponownie całując, głęboko i bardzo pożądliwie. Kurt poczuł też dziewczęce ...
    ... ciało przytulające się do jego pleców. Małe piersi mocno się o niego oparły, a delikatna rączka objęła męskość i przesunęła po niej kilka razy. Kurt aż jęknął prosto do ust kapłanki, która czując to jeszcze mocniej poruszyła językiem, wkładając mu go jak najdalej. Całowanie się z nią było osobliwą, ale wyjątkowo intensywną przyjemnością. Emma nakierowała sztywny trzon na wejście do dziurki przyjaciółki. Różowe, duże i piękne wargi zaczęły obejmować główkę penisa. Rozwarte nogi Pauline bardzo to ułatwiały.
    
    Pchnął delikatnie biodrami, w chwili, gdy dziewczyna powoli nasuwała się na niego.
    
    Była ciasna. Bardzo ciasna. Oboje czuli to dokładnie, gdy przyjmowała go w siebie. Mogła nie być dziewicą, ale na pewno nie miała mężczyzny od dawna. Albo nawet nigdy. Mimo tego wchodził gładko, nawilżony zarówno wodą, jak i jej obfitymi sokami. Nagle kapłanka, czując w środku już cały żołądź, uniosła się delikatnie, a potem nabiła się z całej siły, zaskakując tym mężczyznę. Oderwała się od jego ust i dosłownie krzyknęła. Kurt nie mógł powstrzymać jęku. Szparka dokładnie otuliła jego członka, zaciskając się na nim z całej siły. Jego dłonie mocniej złapały za pośladki dziewczyny i rozchyliły je nieco. Pauline faktycznie okazywała się głośna, bowiem jęknęła przeciągle, delikatnie poruszając swoimi biodrami. Penis mocno rozpychał się w jej wnętrzu nawet przy tak niewielkim ruchu. Stojąca za druidem Emma ocierała się o niego sutkami, tak samo mocno, jak robiła to blondynka z przodu. Paznokcie ...
«1...345...8»