Przypadek Michała cz.XI
Data: 30.10.2020,
Kategorie:
Anal
Dojrzałe
Hardcore,
Autor: Mr-Iks
... Nastka przeciągnęła palcem po moim umęczonym penisie. - Obawiam się jednak, że to skończyłoby się spóźnieniem do domu, a wiesz jak reaguje moja matka.
- Ok., wiesz gdzie jest prysznic, a ja zarzucę coś na dupsko. - Zarządziłem, podnosząc się w ślad za Anastazją
Wciągając na siebie ciuchy, odprowadziłem wzrokiem moją młodą kochankę. Odczekałem do momentu, aż usłyszałem odgłos strumienia wody i w kilku susach pokonałem schody. Akurat otwierały się drzwi mojego pokoju. Na moment zamarłem widząc, że Bogna jest całkiem naga. Jej ponętne, pełne krągłości ciało budziło we mnie niewygasłe do końca żądze.
- No, no, no, dobrą robotę wykonałeś na parterze, skarbie - mruknęła cicho.
- Ciii..., proszę - jęknąłem błagalnie. - Wytrzymaj jeszcze chwilę, ona zaraz wychodzi.
- Jakie ciii, jakie wytrzymaj? - Jedna dłoń dyrektorki powędrowała do piersi, a d**ga do krocza. - Ja tu od zmysłów odchodzę, cała rozgrzana i napalona...
- Błagam Bogna, wykończysz mnie. - Złożyłem prosząco ręce jak do modlitwy.
- A ty jeszcze serwujesz mi takie szaleństwo, w którym nie mogę wziąć udziału. - Uśmieszek na twarzy dyrektorki, mówił, że doskonale się bawi. Chociaż to było pocieszające, że nie była kobietą, która reaguje zazdrością na widok młodego kochanka z inną.
- Bogna, jesteś cudowna i wynagrodzę ci to, ale...
- No ja myślę! Nawet zaraz jak to dziewczę opuści twój dom. - Dyrektora złapała moją dłoń i przyciągnęła do swojego łona. - Zobacz, jaka jestem ...
... wilgotna.
Zaskoczony pozwoliłem wsunąć swoją dłoń między nogi. Cipka była strasznie mokra. Wargi sromowe niemal ociekały sokami, które częściowo spłynęły na uda.
- Spław ją, jak najszybciej, bo będę zmuszona zgwałcić coś, co chociaż trochę przypomina penisa - wymruczała, mrugając do mnie znacząco.
- Jasne. Tylko schowaj się proszę! - Zgodziłem się pospiesznie, czując, że ta niecodzienna sytuacja mocno mnie nakręca. Przyjaciel w moim rozporku powoli dochodził do siebie po igraszkach z Anastazją. Zadowolony patrzyłem jak zamykają się drzwi za Bogną.
Równie szybko jak w górę, zbiegłem po schodach w dół. Nalałem soku do szklanek i usiadłem w fotelu, przyjmując niedbałą pozę. Wyluzowany facet po super seksie z dziewczyną. Po prostu. Z łazienki dochodził dźwięk pracującej suszarki do włosów.
Po kilku minutach odświeżona Nastka wróciła do salonu, rozglądając się lekko na boki.
- Czy mi się zdawało, czy z kimś rozmawiałeś? - spytała.
- To była rozmowa w telewizorze. Włączyłem go na chwilę. - Skłamałem gładko. - Chcesz soku?
- O dzięki. Wypiję i będę lecieć.
- Tak prosto z łazienki, nie zaziębisz się? - Zatroszczyłem się szczerze.
- Dobrze się wytarłam i założę czapkę. - Nastka opróżniła szklankę z napoju. - Było wspaniale. Musimy to powtórzyć niedługo, bo coś ostatnio mnie zaniedbywałeś.
- To nie tak. Wiesz, że uwielbiam to z tobą robić... - zacząłem się tłumaczyć.
- Wiem. Żartuję. - Młoda kochanka pocałowała mnie w drzwiach. - Ty też wiesz, że jestem na każde twoje ...