Plaża Lubiewo - wspomnienie 5 - Opowiadania Erotyczne

Plaża Lubiewo - wspomnienie 5

Plaża Lubiewo znajduje się tuż obok moich ukochanych Międzyzdroi. Staram się być tam każdego lata, zwłąszcza na plaży która pamięta jeszcze dawne konkursy miss lata o których ja jedynie słyszałam.

Kolejny raz będąc w moim motelu, tym razem z przyjaciółką z którą znałam się już jakiś cza nie tylko jako przyjaciółki, ale jako kochanki w pewnym sensie, bo prawda jest taka że Ania była wtedy moją uczennicą. Od momentu gdy pierwszy raz się kochałyśmy zgodziła się być moją niewolnicą w zamian za rozkosz jaką jej dawałam. Ania jest taka sama wysoka jak ja ale cechuje się o wiele obfitszymi kształtami niż ja, przynajmniej w biodrach. Można powiedzieć że tyłek miała jak dwie szafy, ale o dziwo tlyko tyłek reszta w miarę normalna i wymairowa. Tak czy siak każdy jej ruch powodował i u mnie podniecenie.

Tamtego dnia Wybrałyśmy się po sztormie na plażę, o dziwo Lubiewo zapewniło nam ciekawe miejsca, Ja chciałam na wydmach ale od strony gdzie wszyscy by nas widizeli, Ania z drugiej strony, wolała się ukryć. Mimo że była moją niewolnicą to jednak szanowałam jej zdanie.

- To co zostajemy tak żeby pokazać się innym ?

- Wolałabym się schować za wydmy.

- Ania, kurwa co za sens mieć fajne ciałko i nikomu go nie pokazać ?

- Alę ja się jeszcze wstydzę, nie jestem ejszcze taka jak Ty.

- To fakt. To może rzut monetą ?

- Okej, orzeł zostajemy an widoku, reszka chowamy się ?

- Dobrze.

Szliśmy obje w Bikini, już w Lubiewie, już za zielonymi schodami, powoli po kolana w ...

... wodzie, ja z plecakiem, ona z torbą. Bliskie położenie noclegu pzowoliło ograniczyć do minimum balast. Znaleźliśmy monetę i rzut, niestety moje szczęście dopisało i wpadła reszka.

- Czyli chowamy się za wydmami ?

- Tak . - odpowiedziałam zrezygnowana

- Nie bądź zła, potem się Tobą zajmę i poprawię humor.

- No ja myślę.

- Tymczasem do momentu rozpakowania się w odpowiednim miejscu proponuję małe zmiany

Po tych słwoach odwróciłam się i zobaczyłam jak zdjęłą górę od bikini i została w samych majteczkach, wiem ze od niej wymagąło to wielkiej odwagi ale jednak coś się zaczęło zmieniać w niej, a to wzbudzało podniecenie do tego stopnia że w tamtej chwili poczułam dreszcz przechodzący wzdłuż moich pleców powodujący podniecenie. Szybko odpowiedziałam tym samym, a na dokładkę zdjęłam majteczki. W końcu plaża nudystów.

Dosłownie kilka kroków później znależliśmy odpowiednio uformowaną wydmę. Ludzi nie było wielu,a Ci co byli zainteresowali się nami od razu ale nikt nie komentował ani nie robił nic głupiego. Tym sposobem przeszłyśmy iz nalazłyśmy dolinę uformowaną naturalnie, otoczoną wyższym piaskiem. Wyżej ejdynie sżły wydmy za nami oraz linia lasu któa byłą nad nami kilka metrów. Stojąc na plaży widac było wydmy i lduzi pod nimi, stojąc w lini lasu, widac było nasze nagie ciała i dopiero potem resztę ludzi. Zapas miejsca pozwolił na nadmuchanie sporych rozmiarów materacu gdzie planowałyśmy spędzić najbliższy czas, i ciągle zostawało dużo miejsca. Po nadmuchaniu ...