Plaża Lubiewo - wspomnienie 5 - Opowiadania Erotyczne

Plaża Lubiewo - wspomnienie 5

... zostałam tak na chwilę bawiąc się finalnie jego kutasem, po to żeby po chwili wsunąć go miedzy nogi i ścisnąć delikatnie udami. Musiałam sama chwycić jego dłoń i nakierować na moją cipkę i sutki żeby zrozumiał o co chodzi, ale na kilka sekund pozowliłam mu mnie pieścić i nie wykrozystał, cóż mówi się trudno.

Po tym pożegnaniu razem z Anką wskoczyłyśmy do morza. Chwilę pluskania, trochę zabawy i pewnym trafem wpadłyśmy w grupkę któa akurat grała w coś i owa grupa zaprosiła nas do zabawy razem z nimi na co przystałyśmy. Ogólnie grupa skłądała się z 4 par po 40stce a nawet więcej. Jak się okazało była to grupa swingersów z Katowic i okolic która pierwszy raz zdecydowała się przyjechać tutaj do lubiewa. Ogólnie okazało się że było ich więcej ale nie wszyscy są tutaj na plaży. Brak obaw o tabu dośc szybko złapaliśmy kontakt, i wszyscy chętnie zaakceptowalif akt że jesteśmy i my parką, jednakże po pierwszych kilkur azach gdzie otarcia id eliaktne macanki nie spowodowały u nas oburzenia a nwet śmiech jak uw szystkich i przyzwolenie na więcej zabawa zaczęła robić się coraz bardziej z podtekstem. W pewnym momencie zobaczyłam jak parki znjaomych się mieszają. Panowie stają za paniami, i niby gramy ale ruchy wskazywały na co innego, raczej na szybki seks pod osłoną wody. Chwila zabaw i znowu śmiech i gra po czym wróciliśmyw szyscy na ich teren zakryty parawanem i z kocami i zaczęliśmy rozmawiać o wszystkim i niczym. Ciągle słyszałyśmy komplementy w stronę mnie i Anki a gdy się ...

... wydała nasza relacja w pełni to już wtedy wszyscy wyraźnie wielbili mnie. Mimo różnicy wieku rozumieliśmy się bardzo dobrze. Leżałyśmy między nimi i plotkowaliśmy ow szystkim. Przyznałam się że lubię trochę pogrzebać w samochodach co ich tak samo zaskoczyło jak fakt że nie miałam problemów gry któreś z nich delikatnie mnei dotykało badź pieściło, a nawet robiłam to samo. Prawda jest taka że po dłuższym czasie naszło mnie na grupową zabawę, tyle tlyko że musiałam jakoś do tego doprowadzić.

W okolicy 15 wszyscy zgłodnieli i wtedy natrafiła się okazja. Okaząło się że przyjechali tutaj smaochodami kempingowymi które w sumie jak dla mnie są ciekawą sprawą którą chętnie bym zobaczyła, zwłąszcza że pozwalają na małe co nie co i tu zwęszyłam szansę. Dwoje panów stwierdizło ze oni wracają po grill i zrobią jakies jedzenie. W tamtym momencie poinformowałam ze chętnie też się wrócę bo ciekawią mnie takie smaochody i przyczepy, dałam im wyraxnie od zorzumienia ż enie idę tam tylko w celu popatrzenia bo mimo wieku byli bardzo przystojni i podniecający zwłaszcza pewne ich cześci.

Po mojej zachecie wszyscy czterej panowie zdecydowali ze pojdą ze mną i zaczeli się ubierać w momencie gdy ja wyruszyłam, po pytaniu czy ja nie zbaierma ubrań odpowiedziałam ze po co , itak wracamy na plażę nudystów a to dziki parking więc nic nie potrzbeuję, i panowie stwierdzili ze zrobią to samo.

Naszą piątką poszliśmy s tronę aprkingu i po jakimś czasie dotarliśmy na parking a ja zaczęłam zwiedzać. ...