Plaża Lubiewo - wspomnienie 5 - Opowiadania Erotyczne

Plaża Lubiewo - wspomnienie 5

... Przyczepy kampery, spodziewałam się czegoś innego a znalazłam luksus i wygodę. Będąc w ostatnim, największym bo busie z przyczepą dodatkowo wskoczyłam na łóżko i przeciągnęłam się eksponując całą siebie. Nie czekając na wiele gdy się podniosłam bez słwowa zachęciłam panów do dołączenia a gdy dostali pozwolenie pierwszy z nich chwycił moje ręce przyparł mnie do łóżka i łapczywie zaczął całować, wtedy poczułam kolejnego liżącego moją cipkę. Chwila pieszczot i zamiana pierwszy pan wbił się z moją cipkę, zdążył założyć gumkę i zaczał mnie pieprzyć. Jęcząc oddawaliśmy się rozkoszy , wtedy wyszeł a jego meisjce zajął inny. Okaząło się że byli doświadczeni i zmieniali się w chwili gdy ktoś był prawie przy końcu , it ym sposobem dali mi dwa orgazmy, i wtedy pan wziął mnie na jeźdzca, natomiast jego kolega wbił się w mój tyłek i pieprzyli mnie podwójnie dając kolejne dwa orgazmy. Poczułam ze teraz i oni już chcą dojsć ale zabroniłam, mówiąc ze zajmę się tym osobiście moim włąsnym jezyczkiem. Szybki GB trwający ok 40 minut ...

... zakonczył się ze mną klęczącą na podłodze pod czterema twardymi i pełnyumi kutasami spermy. Zdjęłam im gumki i czekałam aż zrobią co zechcą. Pierwszy z nich strzelił ładunkiem gorącej spermy na mój biust i szyję. Drugi pan trafił w moje czoło, usta i policzek. Trzeci pan wciskając kutasa między moje piersi trafił w moją brodę od spodu, szyję a reszta spłynęła po piersiach aż do brzucha. Ostatni pan jeżdził swoim kutasem po moich wargach i twarzy tak długo aż jednym ruchem połknęłam jego kutasa i wyssałam jego orgazm . Celowo nie połknęłam wszystkiego, ale częśći pozwoliłam wyciekać moimi ustami żeby nakręcić ich jeszcze mocniej co mi się udało.

Po tym zajściu wróciliśmy na plażę któa spustoszała już dośc poważnie. Panie widząc mnei zachihotały, Anka oniemiała, a ja poszłam wskoczyć do moża, gdzie Anka szybko dołączyła pytajac co się stąło. Krótkie streszczenie spowodowało u niej zaskoczenie do tego stopnia że nie powiedziała nic bo brakło jej słów. JEdnak gdy je odzyskała zjedliśmy wspólnego grilla i wróciliśmy do Międzyzdroi.