Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 6
Data: 06.11.2020,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Tabu,
Autor: AgaFM
... nagrodę…..zrobię ci wymarzonego loda…. – weszła mu w słowo, kierując swoje do Michała. – A mój kochany mąż będzie stał z boku wszystkiemu się przyglądając…..
- A jak mi się nie uda? – zapytał Michał wlepiając wzrok w biust Moniki.
- To obciągnę ci za dobre chęci…. – odparła – A to niech będzie dla ciebie motywacją….. – dodała po czym na oczach męża wyjęła spod dekoltu obie piersi i zaczęła je sobie ugniatać.
- Szwagier kurde, weź ją trzymaj bo zaraz się jeszcze zacznie rozbierać do naga…. – zwrócił się Michał do Krzyśka. Ten jednak podszedł do żony, obrócił ją tam by stanęła do Michała tyłem i podciągnął do góry jej luźną spódniczkę ukazując mu jej goły, pozbawiony majteczek tyłek.
- Dużo jej w sumie nie brakuje….. – rzekł tylko nakręcając się tym, jak Michał napalał się na jego żonę.
- Ej, ej….to miało być na później….. – zaprotestowała Monika zakrywając sobie tyłek.
- Niech chociaż wie, co go czeka heheh…. – zażartował Krzysiek. Puścił żonę, a ta ponownie zakryła biust.
- Wy coś piliście, czy jak? – zapytał patrząc na wygłupiające się małżeństwo Michał.
- Nie…. – odparł Krzysiek – ale w sumie, chętnie bym coś ciachnął….
- Ja ci zaraz coś ciachnę tej…..po wódce ci nie staje, zapomniałeś już? – zakpiła lekko z męża.
- Hahahaha….. – Michał parsknął śmiechem a Krzysiek sam się zaczerwienił jak przed chwilą jego żona. – No to lepiej uważaj szwagier, bo jeszcze Lilka się zawiedzie jak przyjdzie…..
- No właśnie….dobierze ci się do portek, a tam ...
... będzie cisza….
- No to chociaż będzie mogła się pochwalić umiejętnościami…. – Krzysiek próbował wybronić się równie pikantnym docinkiem.
- Niekiedy to nic nie pomoże…. – przypomniała mu żona. Monia nie raz już ciągnęła mu pałę, masowała ręką i ustami a ta za nic nie chciała się podnieść. Każdy inny facet już dawno wystrzeliłby jej w gardle ale Krzysiek bywał tak znudzony, że Monia mogła robić wszystko co w jej mocy a i tak nie doprowadziłaby go do wzwodu.
- Dobra ej….daj mu już spokój Monia…. – powstrzymał ją od dalszych komentarzy Michał – jeszcze urazisz męską dumę męża…..
- Nie martw się szwagier….ja tam jestem odporny na te jej przysrywki…
- Ty, panie przysrywka…..tam w kuchni trzeba przygotować jedzenie dla małego…. – przypomniała mu – Nie chcesz chyba tego robić później….
- Racja…. – przyznał. – To idę raz, dwa….. – odparł po czym wyszedł z salonu do kuchni. Gdy tylko to zrobił, Michał wstał od stołu, chwycił Monikę za piersi, które ta po chwili znowu odsłoniła i zaczął je intensywnie pieścić jednocześnie całując szwagierkę namiętnie w usta. Czuł jej rękę na swoim kroczu jak masuje mu penisa którego chętnie obciągnęłaby mu już teraz.
- Ciiiii…..nie tak głośno….. – szepnęła mu do ucha. Chwilę potem podciągnęła do góry spódniczkę, pokazując mu swoją wygoloną cipkę. – Zapraszam do środka…. – powiedziała równie cicho a Michał bez namysłu wsunął między wargi sromowe zwilżonego wcześniej w jej ustach palca. Przez chwilę pieścił jej nabrzmiały dzyndzelek by ...