Rządy młodej cz.3 - Opowiadania Erotyczne

Rządy młodej cz.3

... dłuższej chwili Maja pozwoliła mi wrócić do pracy, sama kładąc się na kanapie na przeciwległej ścianie i bawiąc się swoim telefonem.

Około południa do mojego biura wszedł Konrad, szef działu zamówień. Zapoznałam go z Mają i rozpoczęliśmy rozmowę. Trzeba było obgadać sprawę kilku szkół. Do tego najlepiej sprawdzała się interaktywna tablica obok mojego biurka. W pewnym momencie rozmowy poczułam jak jajko w moim tyłku zaczęło wibrować z całą mocą. Urwałam zdanie w pół słowa, mocno zginając nogi. Konrad spojrzał na mnie.

-Nic ci nie jest.-

Poczułam że wibracje ustały. Próbując zachować normalny ton głosu odpowiedziałam.

-Tak, złapał mnie lekki skurcz w nodze. Zaraz powinien przejść.-

Rozpoczęliśmy dalszą rozmową. W pewnym momencie poczułam, że Pani znów ustawiła moc zabawki na maksa. Tym razem nie udało mi się powstrzymać jęków rozkoszy i zbytnio ukryć uginających się nóg, szczególnie że tym razem trwało to dłużej. Konrad znów spojrzał na mnie, tym razem z ciekawością i lekkim błyskiem w oku. Łapiąc oddech mój wzrok przypadkowo padł na jego krocze, gdzie zaczynał się tworzyć lekki namiocik. Nie skomentował tego jednak i dał mi dojść do siebie. Rozmowa toczyła się nadal choć widziałam po nim, że był skupiony na czym innym. No i znów musiał nastąpić ten moment, kiedy Pani aktywowała zabawkę. Spojrzałam na nią, jak ze złośliwym uśmieszkiem patrzała w moją stronę. Ja tymczasem jęcząc ledwo mogłam ustać, aż w końcu dostałam dość obfitego orgazmu, po którym ...

... padłam na kolana przed Konradem. Łapiąc oddech zorientowałam się po chwili, że tuż przed moją twarzą znajduje się jego dość wypukłe już krocze. Po chwili zobaczyłam też nogi mojej Pani oraz jej rękę głaszczącą jego krocze, które po chwili wślizgnęły się do środka. Był chyba tak zdezorientowany i podniecony tym, że nie oponował. Długo też nie trzeba było czekać by trysnął, po chwili na spodniach zaczęła się robić mokra plama. Maja wyjęła rękę z jego spodni, całą w spermę i dała mi przed twarz.

-Wyliż to kurwo.-

Zrobiłam to z lekkim obrzydzeniem. Nie żebym nie miała nigdy spermy w ustach, tak naprawdę to jestem Bi, mogę spać z chłopakami i już parę razy to robiłam, ale przyjemność sprawiały mi głównie kobiety. Zrobiłam to jednak. Jego sperma była lekko słonawa i jeszcze ciepła. Lizałam i przełykam aż ręka Pani była czysta. Konrad też chyba doszedł do siebie.

-Co tu się kurwa odjebało?!-

Zanim cokolwiek zdążyłam powiedzieć odezwała się Maja.

-Widzisz, tak naprawdę nie jestem jej kuzynką, a dominą. Chyba wiesz o czym mówię prawda?-

-Mniej więcej.-

-No, a więc ta uległa suka od jakiegoś czasu jest całkowicie moja. A ty możesz stać się częścią jej dalszej tresury, o ile zachowasz to w sekrecie.- mówiąc to ponownie złapała go za krocze.

-Co ty na to?-

Niezbyt się wahał przed odpowiedzią, choć chyba sam nie wiedział na co się konkretnie godzi.

-Pewnie.-

-Super. Oczekuj więc następnego razu kiedy tu będę.-

Odepchnęła go ręką.

-A na razie ...