1. ONE XLIII


    Data: 12.12.2020, Kategorie: Pierwszy raz Anal Blondynki, Nastolatki Oral Autor: janeczeksan

    ... ulżyć pod kołdrą, co prawda nieczęsto to robię, ale teraz musiałam rozładować napięcie oczekiwania. A teraz dość gadania, daj mi go wreszcie, nie mogę się doczekać, kiedy spróbuję, jak smakuje ten twój olbrzym, który, mam nadzieję, zmieści się w ustach – mówiąc to trzymała już w dłoni naprężoną pałę i pomału kierowała ją do spragnionej buzi.
    
    Objęła głowicę ustami, pomaleńku nasuwała się na niego, drażniąc łebek i wędzidełko zwinnym językiem. Nie potrafiła wessać go całego, ale to, co zmieściło się było i tak wystarczające. Pomagała sobie dłonią, masowała wytrwale, mrucząc przy tym jak zadowolona kotka, podniosła wzrok, próbując patrzeć mężczyźnie w oczy. Jan był w siódmym niebie, najpiękniejsza dziewczyna, jaką znał właśnie obrabiała jego pałę. Nie próżnował, pomalutku, leciutko masował pipkę, czuł, że coraz więcej soków wypływa z jej szparki. Położył się obok dziewczyny, odwrotnie niż ona i zbliżył głowę do pachnącego krocza. Poczuł zapach młodej, świeżej cipki, rozchylił palcami wargi sromowe. Ukazały się mniejsze wargi, okalające guziczek łechtaczki, którą musnął językiem, zaraz po tym wsunął go do pulsującej dziurki. Jowita drgnęła, westchnęła głośno, mocniej zacisnęła dłoń na penisie. Penetrował ją językiem, lizał, ssał, szarpał wargi ustami. Mocniej rozsunął nogi dziewczyny, język przesunął się na pupę, dotarł do drugiej dziurki. Zaskoczona odsunęła się szybko, ale zaraz znieruchomiała, czekając na dalszy ciąg pieszczot; kontynuował więc. Palcami podrażnił cipkę, ...
    ... dwa wsunął do środka, kciukiem masował kakaowe oczko. Jowita nigdy nie była tak traktowana, dziewictwo straciła jakieś trzy lata temu z chłopakiem w jej wieku, ale nie wspominała tego dobrze. Ot, przeciętny kutasik stanął chłopakowi, założył prezerwatywę, rozchylił nogi niedoświadczonej dziewczyny, wszedł w nią, po kilku ruchach i jej głośnym wrzasku spuścił się w gumkę i tyle. Próbowała potem z chłopcami starszymi o dwa – trzy lata, ale skutek był zawsze ten sam. Młodzi mężczyźni od pierwszego spotkania podnieceni jej niezwykłą urodą i ciałem nie potrzebowali dużo czasu, żeby osiągać orgazm, mając za nic potrzeby pięknej partnerki. Nigdy też nie poznała smaku spermy; nawet, jeśli zdecydowała się z którymś na fellatio to i tak chłopcy kończyli albo na jej ciele, albo gdzieś obok, nie pozwalała spuszczać się do buzi.
    
    Teraz było inaczej. Jowita czuła narastające podniecenie, zbliżało się coś, czego jeszcze nie doznała; orgazmy, które sobie sama fundowała nie mogły się równać skalą z tym, co teraz nadchodziło. Jan nie chciał skończyć przed kochanką, starał się, aby to ona doszła pierwsza, żeby była maksymalnie podniecona w chwili, kiedy wytryśnie w jej buzię. Przyspieszył ruchy dłoni, palce coraz szybciej i mocniej drażniły cipkę i pupę, usłyszał jęki i westchnienia, po kilku sekundach dziewczyna zagryzała zębami piąstkę, żeby nie wybuchnąć wrzaskiem, czuła, że coś w środku ją roznosi, zrobiło jej się bardzo gorąco, na całym ciele wystąpiły kropelki potu. Odruchowo ścisnęła ...