1. Marzena - akt drugi


    Data: 12.12.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Xavier

    ... dłonie oparłem o jej biodra dociskając ją do blatu.Bawiłem się nią, delikatnie dmuchając w odkryty guziczek. Po udach spływała jej lepka i słodka wydzielina.- weź mnie, chce poczuć Cię w sobie.Podniosłem się, wziąłem Marzenkę na ręce i zaniosłem do sypialni, zostawiając na podłodze co jakiś czas krople jej soków.Sypialnia była elegancka, łóżko było duże, drewniane z metalowymi okuciami. Na moje oko idealne do wiązanych zabaw. Na komodzie stały zapachowe świece, dwie z nich się właśnie paliły. Dało się wyczuć delikatne drzewo sandałowe. Świeczki dawały też całkiem sporo światła. Ułożyłem moja kochankę na łóżku, wkładając pod plecy poduszkę, jej oczy były zamknięte, nie patrzyła na mnie, była gdzieś daleko.- wejdź we mnie, wsadź we mnie kutasa.- chwilka suczko, skocze po gumki.- nie trzeba, mam implant pod skora. Jeśli chcesz zalej mnie w środku - aaaaa -Gdy kończyła swoją wypowiedź, ja już byłem w niej. Zarzuciłem sobie jej nogi na moje ramiona, do suwając się do niej jednocześnie. Bardzo powoli wychodziłem z niej prawie do końca aby po chwili wejść w nią powoli ale stanowczo napierając przy końcu. Jej dłonie gniotły miękka pościel. Głowa była odwrócona na bok. Jej ciało idealnie dopasowało się do moich ruchów.- nikt nigdy nie zaserwował mi takich wrażeń, czuję jak moja cipka się zaciska na tobie.Miała rację, jej cipka mocno pulsowała. To nie był jednak koniec atrakcji. Poprawiłem się aby być stabilniej, chwyciłem ją mocniej i wyczekiwałem momentu.Tak, teraz będzie idealnie ...
    ... pomyślałemWyszedłem z niej prawie całkowicie, po czym wszedłem z nią z taką siła, że cała przesunęła się o kilka centymetrów do góry,- ooooo taaaak! - wyjąkała. Posuwałem ja tak przez chwilę, podziwiając jej błyszczące od potu cycki.Obróciłem ją szybkim ruchem na brzuszek, mym oczom okazał się jej tyłeczek. Był fantastyczny. Jędrny, ponętny a co najważniejsze teraz cały mój. Pocałowałem go namiętnie, naplułem na niego po czym dałem soczystego klapsa.Marzenka wydała tylko z siebie cichy jęk,Ugniatałem jej pośladki, rozchyliłem jej uda aby zobaczyć jej oczko, było cudownie apetyczne. Delikatnie zaciskało się i rozluźniało tak jakby zapraszało mnie do środka. Wiedziałem, że ten moment nadejdzie ale teraz muszę zająć się cipka mojej kochanki. Ruchałem ją namiętnie i mocno, napierając tak mocno na nią że dało się wyczuć koniec jej cipki, za każdym razem jak dotykałem jej końca ona głośniej jęczała,- kurwa, czuję Cię w brzuchu, przebiłeś mnie!Wyjęczała, docisnąłem jej głowę do kołdry tak aby ją lekko poddusić. Pchałem z całej siły, Marzenka zaczęła mi się wyrywać, wiercić. Byłem zbyt silny aby mogła mi się postawić.Czułem, że zaraz dojdzie tak samo jak ja. Napierałem teraz na nią tak mocno jak tylko mogłem.Doszliśmy razem, gdy strzelałem w środku ona próbowała się przekręcić, co potęgowało doznania. Nasze płyny mieszały się w jej cipce. Wyszedłem z niej, patrząc jak z jej jaskini rozkoszy wypływa mieszanina mojej spermy i jej soków. Położyłem się obok niej, wkładając moje ramię pod ...
«1234...»