Marzena - akt drugi
Data: 12.12.2020,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Xavier
... cipka. Przyjemnie mnie to łaskotało. Całowałem ja namiętnie.- nie przestawaj, nikt mną się tak nigdy nie zajmował - wyjęczała.Podniosłem się lekko aby móc zejść pocałunkami niżej, wróciłem do jej piersi. Były hipnotyzujące, oliwka potęgowała doznania.Nalałem kilka kropel na jej brzuszek, w jej pępuszku zgromadził się nadmiar oliwki.Marzenka szukała po omacku mojego penisa. Chciałem jej to ułatwić.- przekręć się, tak żebyś głową była przy krawędzi łóżka,Marzena zrobiła grzecznie to o co ja poprosiłem a jej głowa delikatnie odchylała się do tyłu opierając o krawędź materaca.Miałem teraz jej głowę na wysokości penisa. Wsadziłem jej go tak głęboko, że aż się zakrztusiła. Złapałem ja za głowę i lekko przydusiłem dociskając ją do siebie. Trzymając ją nadal, ruchałem ja głęboko w gardło patrząc jak jej cycki falują w rytm moich bioder. Jej dłonie szukały stabilnego oparcia, jednak pod nami była tylko wilgotna pościel. Nie chciałem się teraz w niej spuścić, miałem inny plan. Wyjąłem kutasa z jej buzi, uderzając ją mocno nim po twarzy. Ślina która wyciekała z jej buzi ściekała po moim kutasie. Wytarłem go o jej policzek. Złapałem ją mocno za twarz tak aby otworzyła usta i naplułem jej do buzi.- masz głębokie gardło, ty pazerna suko.Zabrałem się do pieszczenia jej pleców, oliwka połyskiwała na jej ramionach. Masowałem je stanowczo. Jej dupa falowała i podnosiła się. Momentami czuć było że drży. Jej oddech był ciężki ale równy. Nabrałem spora ilość oliwki i wysmarowałem jej dupę. ...
... Masowałem, ugniatałem, okolice jej oczka. Chyba wiedziała co ma nastąpić bo podniosła dupkę wyżej dając mi do niej idealne dojście. Marzenka podparła się na łokciach, jej piersi swobodnie opadały, to był cudowny widok.- rozluźnij się, chce Twojej dupy.- moja dupa jest do Twojej dyspozycji.Mówiąc to, zakołysała ponętnie pośladkami.Masowałem chwilę swojego penisa aby był mega twardy, nasmarowałem go jeszcze oliwka i nakierowałem na jej dupcie.Delikatnie naparłem na nią. Syknęła ale to tyle. Uznałem, że mogę dalej.Powoli wkładałem kutasa w jej dupę. Gdy schowała się już cała główka Marzenka rytmicznie sama zaczęła kołysać się do przodu i do tyłu aby kutas wchodził głębiej.Po chwili byłem już w niej cały,Marzenka jęczała.- o kurwa, rozerwiesz mi dupę. Nie przestawaj, ruchaj mnie jak kurwę!Zaparła się na rękach co doprowadziło do tego, że wszedłem w nią jeszcze głębiej.Marzena zajęczała.- pierdol mnie, nie przestawaj, ruchaj mnie. Jej głowa podskakiwała. Trzymałem ją mocno za biodra, robiłem to o co mnie prosiła. Mój kutas mocno penetrował jej dupę.Wyszedłem z niej do połowy, zatrzymałem się na chwilę. Dałem jej klapsa i wszedłem z całym impetem. Tak mocno, że ręce nie wytrzymały podparcia a głowa opadła na pościel. Pchałem ją tak mocno jeszcze przez chwilę,- zaraz eksploduje, nie przestawaj. Już dochodzę, spuść się we mnie. Zalej moja dupę. Zostaw w niej swój ślad. Chcę aby Twoja sperma wyciekła z mojej dupy - wysapała.Chwilę po tych słowach jej dupcia tak mocno zacisnęła się na moim ...