Studentka. Dzień pierwszy.
Data: 27.12.2020,
Kategorie:
studenci,
Fantazja
Autor: KoleżankaMileny
... wargi. Bierzesz jego dłoń i kładziesz ją na swojej piersi: - Jestem znacznie bardziej kreatywna, kiedy nie marznę. Marek zaczyna masować twoją pierś, ma mocne dłonie, które szybko wędrują pod mokrą koszulkę. Unosi bluzkę i zachłannie obejmuje twój sutek ustami, ssie go, delikatnie gryząc. Twoja dłoń obejmująca jego kutasa powoli i rytmicznie przesuwa się w górę i w dół, główka co chwila niknie pod napletkiem. Odsuwasz jego usta od swoich piersi i klękasz na siedzeniu pasażera, pochylając głowę nad jego kroczem. Twój język kreśli spiralę na żołędzi, cieszysz się że lody w różnych postaciach lubiłaś od dzieciństwa. Całujesz, a potem obejmujesz wargami końcówkę penisa. Twoje ruchy - początkowo płytkie, stają się coraz głębsze, słyszysz jego jęki i wiesz, że jest mu dobrze. Ale może być lepiej. Jedną ręką obejmujesz jądra, a drugą ściskasz tą część wielkiego kutasa, który nie mieści ci się w buzi, jej ruchy synchronizujesz a ruchami głowy. Czujesz jego rękę na swojej szyi, dyktuje ci tempo, któremu się poddajesz. Druga dłoń ściska twój pośladek, palce powoli przesuwają się w stronę czarnej dziurki. Czujesz, że jego penis wypełnia ci usta, słyszysz ciche - Głębiej, głębiej...! Wsadzasz go więc tak daleko jak możesz, aż czujesz główkę w swoim gardle. Jeszcze dwa ruchy i tryska z rozkosznym krzykiem, sperma spływa po twoim przełyku i wiesz, że chyba zacznie cię podwozić do domu niezależnie od warunków pogodowych...
Kiedy skończyła, miałam na twarzy wypieki podniecenia. Niechcący ...
... spojrzałam na Marka siedzącego po drugiej stronie. Miałam ochotę wejść pod stół, wydobyć jego kutasa i zrealizować większą część fantazji Mileny, niezależnie od otaczających nas ludzi. Ciekawe, czy miałby coś przeciwko. Milena zaśmiała się: - Twoja kolej.
Próbowałam uspokoić galopujące myśli. Poruszyłam się na ławce i poczułam jak koronkowa bielizna podrażnia moją łechtaczkę, podniecając mnie jeszcze bardziej. Nachyliłam się w stronę Mileny:
Jesteś po treningu, bierzesz prysznic. Strasznie się wleczesz, zostajesz sama w łazience. Letnia woda spływa po twoim ciele, wywołując gęsią skórkę. Żel do mycie ciała tworzy na tobie cieniutką warstwę piany, dotykasz swoich piersi. Bawisz się sutkami, ściskając je mocno, coraz mocniej, potem ugniatasz całe piersi. Jesteś podniecona. Jedną ręką wędrujesz w dół brzucha, omijasz pępek i docierasz prosto do cipki. Rozdzielasz palcami srom, jest ciepły, gorący mimo letniej wody. Chwilę błądzisz przy wejściu do pochwy po czym wracasz w stronę łechtaczki. Masujesz ją powoli, okrężnymi ruchami. Czołem opierasz się o ściankę prysznica, rozstawiasz szerzej nogi. Dwoma palcami podrażniasz rozkoszny guziczek, reszta dłoni wykonuje te same, okrężne ruchy na wzgórku łonowym. Jesteś mokra, nie tylko z powodu prysznica.
Nagle czujesz na swojej pupie coś twardego i gładkiego. Miałaś zatkane wodą uszy, nie słyszałaś więc Kuby, który wszedł, zobaczył jak się dotykasz, zdjął po cichu ubranie i stanął za tobą, napierając na twoje pośladki penisem, ...