1. Szantaz, czy jednak sama tego chcialam. Czesc II


    Data: 04.07.2019, Kategorie: Fetysz Autor: Taniel

    ... parędziesiąt osób spojrzy na mnie mokrą. W białym podkoszulku i czarnym staniku odsłaniającym sutki. Wielu z nich wieczorem zwali sobie do nagrania nakręconego tego popołudnia. Walcząc z oporem wody postarałam się z gracją wygramolić na podest. Krzyk tłumu wzmógł się na widok mnie w całej okazałości. Uśmiechnęłam się i zasłoniłam prześwitujący biust dłonią. Nim zdążyłam do końca zejść był przy mnie wściekły właściciel. Zaczął krzyczeć, że miałam się nie zasłaniać, że podpisałam papiery, że za taką akcje to może mnie pociągnąć do kary i zaczął wskazywać na punkty regulaminu który podpisałam. Mimo tego moje podniecenie zamiast ustąpić tylko się wzmogło. Poczułam się jak mała, głupia dziewczynka obsztorcowana przez nauczyciela. Podobała mi się ta rola, schyliłam głowę, opuściłam dłonie wzdłuż ciała i cicho przeprosiłam. Udobruchał go ten widok. Powiedział, że mogę się zrehabilitować jeżeli posłużę mu za atrakcje do końca dnia. Przeraziło mnie to stwierdzenie "atrakcję" ale wiedziałam, że muszę się zgodzić. Okazało się, że wcześniejsze dziewczyny były podstawionymi ”modelkami” a ja pierwsza zgłosiłam się jako zwykła dziewczyna. Tamtym płacił, mnie dostał za darmo. Zabrał mnie na zaplecze. Tam wisiały na wieszakach różne ubrania, w tym kostiumy. Kazał przebrać się i przyjść na następny występ. Pobieżnie przejrzałam je, w normalnej sytuacji nigdy nie odważyłabym się pokazać w nich ale cóż. Pragnęłam być posłuszna i wykonywać polecenia. Podniecenie które odczuwałam widząc wzrok ...
    ... tych wszystkich ludzi na sobie... uczucie nie do opisania. Wybrałam sobie plażowa sukienkę w stylu pin-up. Jej zieleń ładnie łączyła się z żółciom kropek. Sięgała mi za kolana i była rozkloszowana, wydawała mi się bardzo bezpiecznym wyborem. Gdy wyszłam na podest usłyszałam brawa i wiwaty. Czułam się rozluźniona i podobała mi się reakcja mężczyzn na mnie. Pomachałam im posłałam całusa. Wyszłam na podest i usiadłam na krzesełku. Trzy osoby musiały przejść aż zaliczyłam zmoczenie. Ciekawe było to, że był to ten facet co ostatnio. Domyśliłam się, że i on był podstawiony, tak jak i poprzednie kobiety. W końcu gdyby nikt nie był wstanie trafić w cel atrakcja szybko przestałaby być w centrum zainteresowania i wpływy by spadły. Sukienka która wybrałam po zmoczeniu nie odsłoniła absolutnie nic. Gdy zobaczyłam zawód na ustach ludzi aż mi się zrobiło przykro, że tak ich rozczarowałam. Podjęłam wtedy szybką decyzje, następna kąpiel pokaże im więcej! Na samą myśl o tym moja myszka rozgorzała jeszcze mocniej, uznałam że to ten moment gdy oddam jej siebie we władanie. Zepchnę mózg w głąb własnej świadomości i oddam kontrole żądzy. Poszłam na tył i zaczęłam przekładać dostępne tam ubrania. Znalazłam tam biała halkę, jako że jestem niska to kończyła się w połowie uda. Wykonana była z cieniutkiego materiału no i była biała, czego mogłabym chcieć więcej. Przejrzałam się w zakurzonym lustrze. Powoli sięgnęłam dłońmi do tylu i chwyciłam za zapięcie stanika. Patrząc w oczy lustrzanego odbicia ...