Wsparcie
Data: 29.12.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Geje
Autor: Pisareczka
... Chciałbym, żebyś po prostu była blisko.
- Możesz też powiedzieć coś uspokajającego, jakiś frazes w stylu: "wszystko dobrze" - dodał Oleg, żołnierz.
- Dobrze. Powinnam zrobić coś jeszcze?
- Gdybyś... Gdybyś też była rozebrana, znaczy tyle ile możesz przy okresie... - zająknął się młody.
- W porządku - uśmiechnęłam się lekko do chłopaka, po czym zwróciłam się do zebranych. - Ustaliśmy już wszystko?
- Zgadza się - powiedziała matka mojego "klienta", który na te słowa wstał, co i ja uczyniłam.
- Bądź dzielny synu - dodał ojciec, gdy wychodziliśmy.
<center>~*~</center>
W pokoju chłopaka było ciemno, paliła się jedynie stojąca przy łóżku lampa. Oleg wskazał je ręką.
- Gdybyś mogła usiąść, opierając się o nie plecami...
Skinęłam głową. Ciuchy porzuciłam na łóżku, zostając jedynie w majtkach.
Obróciłam się, siadając na podłodze. Oni byli już nadzy. Żołnierz podszedł do stojącego ze spuszczoną głową Ignacego i prawą ręką ujął chłopaka pod brodę, zmuszając go by podniósł wzrok. Przybliżył się do niego jeszcze bardziej. Lewa ręka dotknęła biodra chłopca. Zadrżał, ale nie zaprotestował. Oleg dłuższą chwilę przesuwał zmysłowo dłonią wzdłuż boku młodego, nie pomijając żadnej jego części, by ostatecznie zatrzymać się na jego plecach. Mężczyzna pochylił się i zaczął całować Ignacego. Jego prawa dłoń puściła podbródek, a lewa mocniej przycisnęła młodzieńca do piersi żołnierza, podczas gdy druga przesuwała się coraz niżej i niżej. Do moich uszu dotarł ...
... stłumiony przez pocałunek jęk, kiedy wsunęła się między pośladki.
Siedziałam tam, rozdarta pomiędzy chęcią odwrócenia wzroku i chęcią przyłączenia się do nich. Jakim cudem całowanie i dotykanie się przez dwóch facetów może u kobiety wzbudzać tak skrajne emocje?
Tymczasem Oleg oderwał się od ust chłopaka, obrócił go i popchnął lekko do przodu, idąc w moim kierunku. Gdy byli przy mnie, kazał mu uklęknąć na czworaka. Gdy Ignacy to zrobił, żołnierz brutalnie wszedł w niego, ale zatrzymał się widząc jego reakcję.
Chłopak głośno jęknął i położył głowę na moich udach.
- Spokojnie - pogłaskałam go po włosach, mówiąc zadziwiająco spokojnym głosem. - Postaraj się rozluźnić. Wszystko będzie dobrze.
Skinęłam głową patrzącemu z wyczekiwaniem mężczyźnie, który na ten znak zaczął z początku powoli, a potem coraz szybciej, poruszać biodrami.
Młody, leżący na moich nogach, usilnie starał się nie krzyczeć z bólu.
Cały czas głaskałam go uspokajającym gestem po głowie.
Nie wiem jak długo to trwało.
W końcu Oleg doszedł i odsunął się od Ignacego. Chłopak niepewnie podniósł głowę z moich kolan, jakby nie wierząc, że to już koniec.
- Wszystko w porządku? - zapytałam, wciąż trzymając się blisko niego.
Niepewnie pokiwał głową.
- Dziękuję - szepnął z wdzięcznością.
- Nie masz za co - pogłaskałam go raz jeszcze po głowie i również się odsunęłam.
- Wolałbyś się teraz umyć czy przespać? - zapytał go Oleg.
Młody zastanawiał się przez chwilę.
- Umyć - ...