-
HoteLove cz. 10 - Przyjaciele i Zazdrośnicy
Data: 01.01.2021, Kategorie: Sex grupowy Podglądanie Autor: morhavee
... zabawiajac się nim intensywnie. Przełamuje tym mój opór i zdenerwowanie, dobrze wie co robi bo poznaję jej szelmowskie iskry w oczach i ten uśmiech. - Było ekstra - ciągnie Przyjaciel widząc jak zaczynamy się całować - zwłaszcza po tej samotnej nocy, gdy przyszła do mnie do łóżka nie mogłem się jej oprzeć. - Sam wiesz jak to jest - opowiada dalej, gdy już jestem pod nią - gdy Ona coś chce to nie można jej odmówić i… - Hm…. - Anna przerywa namiętny pocałunek - ten co się do mnie wcale nie dobierał - Oj… nie mogłem odmówić twojej urodzie i ciału… - Cwaniak - odgryza się mu moja żona, Gdy Ona dosiada mojego kutasa czuję jak jest w środku mokra i ciepła, jak mocno ociera się o mnie i nadziewa lubieżnie poruszając biodrami. Odlatuję, w myślach i rozkoszy, nerwy odpuszczają i zalewa mnie fala błogiego ukojenia gdy moja żona buja się na moim członku rozkosznie uśmiechając się i wpatrując we mnie. Gdy Marek przysuwa się do nas i łapie ją za tyłek dodaje pikanterii do tej słodyczy. Zmienia też nieco jej spojrzenie i rytm, staje się bardziej drapieżna i wyuzdana - mocniej się ...
... porusza, jest kusząca i lubieżna w swoich pozach i minach, trochę na pokaz dla mnie i dla niego. Dotyka siebie, swoich piersi i brzucha, zaciska palce na moich barkach i na jego udach, po prostu szaleje. - Lubisz tak? - Marek zagaja trzymając ją za tyłek - Acha - uśmiecha się do niego - Super… lubisz być niegrzeczną żoną? - M… odrobinę - I jak jeszcze? - wtrącam się - Jeszcze tak Żona chwyta naszego przyjaciela za sterczącego już drąga i w rytm ruchu bioder bezwstydnie wali mu konia. Gdy jestem bliski odlotu chcę zmienić pozycję jednak Ona oburącz i przy pomocy Marka przyciska mnie do łóżka, nie daje się ruszyć i napiera coraz szybciej i mocniej, a On, trzymając jej tyłek nadaje rytm. Unieruchomiony osiągam orgazm, nie krępując się głośno wzdycham i opadam z sił. Gdy unoszę się na łokciach, Ona wstaje i udaje się do łazienki, przez chwilę skołowany i zadowolony oddycham głęboko wyrównując bicie serca. - Wszystko w porządku…? - pada pytanie ze strony naszego przyjaciela, choć nie jest zbyt dokładne to w sumie wiadomo o co chodzi - Jak najbardziej - Cieszę się.