1. WitcherVerse - Triss opuszcza Lożę


    Data: 22.01.2021, Kategorie: Lesbijki Humor, Autor: FantasyPLStories

    ... dupką,
    
    może tak włożysz mi tam swój malutki paluszek, co skarbie?
    
    Triss się podporządkowała. Nigdy by nie pomyślała, że będzie palcować jej tyłek.
    
    Co gorsze podobało jej się to, z każdym życzeniem Keiry przechodził ją przyjemny
    
    dreszczyk.
    
    Z ustami Triss na cipce i palcem w tyłku, Keira nie potrzebowała dużo czasu aby
    
    zacząć szczytować. Gdy czuła, że się zbliża orgazm, podniosła nogi i zacisnęła
    
    je na głowie Triss. Zawsze podczas orgazmu doznawała obfitego wytrysku. A
    
    właśnie doszła, jej soki tryskały po całej twarzy Triss. Czuła jak wykonuje ona
    
    instynktowne ruchy, żeby się odsunąć, ale trzymała ją mocno nogami.
    
    Gdy już wszystko minęło, Keira rozluźniła nogi i opadła na fotel.
    
    -No proszę, Merigold, wyglądasz uroczo, cała w moich soczkach.
    
    Triss łapała oddech, po cichu wycierając oczy. Była wyraźnie nadal podniecona,
    
    Keira z przyjemnością patrzyła jak z jej cipki kapały krople.
    
    -Moja droga, chciałabyś pewnie też dojść?
    
    Triss nie mogła wydusić z siebie ani słowa. Jedynie pokiwała głową.
    
    -Obawiam się, że nie jestem za lizaniem innych, ale sama to uwielbiam. Ale
    
    możesz się podotykać sama, na podłodze, przede mną.
    
    Triss wzdrygnęła się. Kolejne poniżenie ze strony Keiry, właśnie dostała od niej
    
    pozwolenie na masturbowanie się. Nie mogła się oprzeć. Prawie wbrew swojej woli
    
    usadowiła się na ziemi i rozchyliła nogi, delikatnie dotykając się po cipce.
    
    Keira sięgnęła po kielich wina, napiła się.
    
    -Moja droga, ...
    ... obawiam się, że nie była z tobą do końca szczera. Pomogę ci owszem,
    
    ale moje poparcie to za mało. Będziesz musiała przekonać do siebie jeszcze
    
    Filippę i Shealę.
    
    -Co!? - Triss była zszokowana
    
    -Oj nie przejmuj się tym kochana, obie na pewno będą chętnie zawrzeć z Tobą taki
    
    sam układ jak ja. Podobałoby ci się to prawda? Byłabyś zadowolona usługując im.
    
    Normalnie tam myśl byłaby dla Triss odrażająca. Teraz, w takim podnieceniu, jęk
    
    przyjemności wydarł się z jej ust.
    
    -Tak jak myślałam. Obawiam się tylko, że ich upodobania są nieco bardziej
    
    wyrafinowane niż moje.
    
    Keira wypiła do dna wino i odstawiła kielich.
    
    -Filippa będzie chciała najpierw wychłostać twoją zgrabną pupcie, nim dopuści
    
    twoje usteczka do swojej szparki. Taka jej przyjemność.
    
    Triss wyobraziła sobie siebie klęczącą z twarzą przy podłodze i komnatach
    
    Filippy, z wypiętym, czerwonym tyłkiem. Czuła, że te myśli zbliżają ją do
    
    orgazmu.
    
    -A co do Sheali, cóż, jest po prostu zołzą. Na pewno wykorzysta cię w jakiś
    
    wymyślny sposób. I tego jestem więcej niż pewna. Zatęsknisz wtedy za razami
    
    które wymierzy ci Filippa.
    
    Keira zaśmiała się.
    
    Triss wzdrygnęła się na myśl bycia zabaweczką Sheali. Nigdy za sobą nie
    
    przepadały, więc Sheala mogłaby wykazać się okrucieństwem wobec niej. Musiała
    
    jednak zrobić wszystko, żeby opuścić Lożę. Wraz z rozchodzącym się śmiechem
    
    Keiry, po pomieszczeniu rozszedł się głośny jęk Triss. Właśnie doprowadziła się
    
    do orgazmu. 
«123»