1. ONE czesc 8


    Data: 24.01.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Jan Sadurek

    ... pipkę przyjaciółki i pomalutku wsuwał swą pałę między pośladki, w brązowe oczko. Napluł na kutasa i począł nim miarowo poruszać w chętnym tyłeczku. Ewa poddawała się jego rytmowi, wychodząc biodrami naprzeciw nacierającego drąga, nie przestając minety pobudzała się dłonią, masując ciągle swą szparkę i łechtaczkę. Piszczała przy tym głośno, stękała i jęczała z rozkoszy, jeszcze mocniej nacierając na pipkę Jagody. Ta z kolei, czując coraz silniejsze pieszczoty, jeszcze mocniej zaczęła ssać grzesiowego penisa, co z kolei spotkało się z wielkim uznaniem z jego strony. Ten swoisty czworokąt skończył się dość szybko, bo po kilku minutach wzajemnych pieszczot cała czwórka niemal jednocześnie szczytowała, wśród wrzasków, westchnień i jęków upadli obok siebie na pościel, uszczęśliwieni i spełnieni w dawaniu sobie rozkoszy. Jan chciał dodatkowo urozmaicić jeszcze ten wieczór. Kazał Jagodzie i Ewie położyć się w pozycji „sześćdziesiąt dziewięć”, gdzie Ewa była na dole. Sam klęczał za dziewczyną, sięgając fiutem jej pupy, pod którą w celu łatwiejszego dojścia położył poduszkę; Grzegorz posuwał wypiętą w jego stronę dupkę Jagody. Dziewczyny dogadzały sobie wzajemnie językami, czując w swych pupach twarde kutasy. Znowu szybko osiągnęli rozkosz i znowu w pokoju słychać było jęki, sapania i ciche krzyki podnieconych kochanków. Chwilę poleżeli obok siebie, nasyceni seksem, zadowoleni. Wieczór kończył się, jeszcze tylko dziewczyny zrobiły im po lodzie i wśród śmiechów i uśmiechów rozstali się ...
    ... z niejakim żalem.Kilka minut później panowie usłyszeli ciche pukanie do drzwi, po sekundzie do pokoju weszła Jagoda.- O, cóż sprowadza w nasze skromne progi? Dawno u nas nie byłaś. Napijesz się czegoś? - Jan patrzył na dziewczynę z uśmiechem.- Wróciłam, bo coś mi obiecałeś... - patrzyła na Jana z oczekiwaniem w oczach.- Obiecałem, prawda... Chcesz tego?- Tak, dlatego tutaj jestem - pomału rozbierała się patrząc na chłopaków – zrobię wam laskę, żeby wam pały dobrze stały. O nawet mi się zrymowało!Już klęczała przed chłopakami stojącymi przed nią z opuszczonymi bokserkami i brandzlowała ich powstające kutasy dłońmi. Patrzyła to na jednego, to na drugiego, pomagała sobie języczkiem uwijającym się wokół śliskich już głowic, raz po raz wsuwała je na zmianę do rozchylonych ust. Jej zabiegi błyskawicznie przyniosły spodziewany efekt; oba ogiery stały na baczność naprężone i gotowe.- Kogo chcesz w pupie? Grzesia, czy mnie?- Wolę Grzesia, jest trochę mniejszy, mniej będzie bolało na początku, poza tym ty już tam byłeś.Jan położył się na wznak, Jagoda nie czekając siadła na nim, wsuwając dłonią sterczącą dzidę w ciągle spragnioną kutasa cipkę, przytuliła się swym niewielkim, jędrnym biustem do piersi mężczyzny. Grzegorz nasmarował starannie żelem drugą dziurkę i bez pośpiechu wsuwał swą pytę w lekko wypiętą, małą, zgrabną pupę. Nadziana na dwa kutasy dziewczyna jęknęła cicho, przymknęła oczy.- Fajnie czuć was obu jednocześnie, aż mi się ciepło robi! Nie ruszajcie się, proszę, to takie ...
«1234...10»