Czesc trzecia: Iwona, odcinek trzeci.
Data: 26.01.2021,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Michal Story
... kontaktu ze mną.- Tego nie wiem, nie mi oceniać. Czysty sport, nie jesteśmy ze sobą.No, udało mi się przykuć jej uwagę.- To jak...- Normalnie, ja przyszedłem po koszulę, a ona przyszła mnie przelecieć, co poradzę - chciałem powiedzieć "zerżnąć" ale ugryzłem się w język, może za ostro?- Nie moja sprawa, mogę skasować koszulę? zaraz kolejka się zrobi.Rozejrzałem się po sklepie, jedna osoba, daleko, niezainteresowana podejściem do kasy.- Jasne, że możesz. Ale to też była twoja sprawa, brałaś udział poniekąd, podsłuchując nas - zaryzykowałem stwierdzenie i uśmiechnąłem się szeroko pokazując jednocześnie kartę.Po jej minie widziałem, że jednak trafiłem, musiała podsłuchiwać. Klientów w sklepie zero, więc to nie było trudne.Podała terminal, machnięcie kartą, pin, gotowe. Wrzuciła koszulę i paragon do torby.- Przepraszam, nie chciałam.- Chciałaś. Muzykę też ty podkręciłaś?- Ja, głośni jesteście.- Nie słyszałaś nas w łóżku - powiedziałem może trochę niepotrzebnie, widać było, że jednak trochę jest skrępowana, więc postanowiłem dać jej już spokój.Wziąłem torbę, podziękowałem i skierowałem się do wyjścia.- Przepraszam! - padło zza pleców.Odwróciłem się.- ...
... Skąd mnie znasz?Zaśmiałem się lekko i wskazującym palcem popukałem się w pierś, dokładnie te same miejsce, w którym miała przyczepioną plakietkę.Bez słowa znów podążyłem do wyjścia.- Przepraszam!Co znowu? Odwróciłem się. Była jeszcze czerwieńsza niż wcześniej, aż przerażająco.- Tak? - lekko się uśmiechnąłem udając, że nie widzę tego pąsa.Podniosła wzrok, spojrzała mi prosto w oczy i wykrztusiła:- Podobało mi się. Bardzo - wytrzymała moje spojrzenie - nie kupiłbyś czegoś jeszcze kiedyś?Spojrzałem pieszczotliwie jakbym się zastanawiał, ona jest naprawdę ładna. Pokręciłem głową, ale nie w stylu "nie kupię" tylko "jesteś niemożliwa", odwróciłem się i wolnym krokiem wyszedłem.W drodze do samochodu przyszło mi do głowy, że za mocno przesuwam granicę - za małe jest moje miasto na takie historie.Po powrocie do domu wziąłem prysznic. W mojej głowie przyszła do mnie Iwona i pieściła mnie żelem pod prysznic. I dołączyła do niej Iza. Pieściły się nawzajem, a ja sobie wyobraziłem że moja ręka na kutasie to ich ręce, piersi i usta. Finał nadszedł szybko, świeże przeżycia, fantazje i ciepła woda ze śliskim żelem zrobiły swoje.Może kupię sobie jeszcze jakąś koszulę?