1. Mieszkanie w spadku


    Data: 27.01.2021, Kategorie: Dojrzałe kochankowie, Autor: Baśka

    ... chwili szliśmy w kierunku mojej sypialni, po drodze "gubiąc" wszystko to, co na sobie mieliśmy.
    
    Kiedy stanęliśmy przy łóżku ja byłam tylko w stringach, a on w bokserkach. Położyliśmy się i ponownie zwarliśmy jak para nienasyconych kochanków. Jego ręka zaczęła wędrować w kierunku mojego wzgórka, a moja w kierunku jego krocza. Wsunęłam rękę pod bokserki i poczułam coś dość dużego, a przede wszystkim twardego między jego nogami. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale jest to konsekwencja menopauzy, o której mówiła Małgosia, bo poczułam wyraźny skurcz brzucha w pierwszym orgazmie, który przyszedł. To też już dłużej nie czekałam, tylko zaczęłam mu zsuwać bokserki, on zsunął moje stringi, rozsuwałam szeroko nogi, aby mógł wejść we nie. Widać było, że mam do czynienia z doświadczonym mężczyzną, bo wszedł bardzo delikatnie, po czym nie spiesząc się, zaczął mnie wypełniać. Ja, chyba na skutek tego wstępnego skurczu czułam go wyjątkowo dobrze, to też praktycznie od pierwszego momentu wypełnienia jęczałam, osiągając w momencie jego szczytowania wyjątkowo mocny orgazm.
    
    Dłuższą chwilę leżeliśmy obok siebie, za nim usłyszałam - jesteś lepsza, niż nie jedna młódka. To mnie podbudowało, poszłam do łazienki, mówiąc mu, że ma do dyspozycji łazienkę na piętrze. Owinięci w ręczniki zasiedliśmy przy ławie tocząc rozmowę na temat cioci Helenki i jej życia. Przy tym poszło trochę wódeczki i Michał w pewnym momencie jakby przeciągnął się, ja to wykorzystałam i błyskawicznie wylądowałam między jego ...
    ... nogami. Bardzo chciałam zobaczyć ten "narząd", który kilka minut temu sprawił mi tyle przyjemności. Michał jakby odruchowo ścisnął nogi, ale po chwili majestatycznie je rozsunął i mogłam już bez przeszkód zająć się "tym narzędziem". A było czym. Wolniutko wzięłam go w obie ręce i zaczęłam systematycznie przesuwać je w górę i w dół. Zaczął wyglądać "apetycznie", wówczas pochyliłam się i zaczęłam wpuszczać go sobie w usta. To go wsunęłam w głąb, to go wysunęłam przesuwając po główce języczkiem. Jemu to się chyba spodobało, bo jęknął, wówczas ja zaczęłam go pieścić jeszcze intensywniej. To robiłam nurka w usta, to go lizałam. Aż przyszedł moment, że już był odpowiednio sztywny, wówczas odsunęłam się od niego, a po chwili leżałam tułowiem na kanapie, wypinając mocno pupę. Michał nie miał wątpliwości, co ze mną zrobić. Zaraz znalazł się za mną, a po chwili we mnie. W tej pozycji też pokazał swoją klasę. Nie spieszył się, ale w sposób zdecydowany wsuwał się we mnie, a ja jęczałam w narastającym podnieceniu. Jęczałam, a on coraz mocniej wsuwał się, aż przyszedł moment spełnienia i poczułam, jak jestem wypełniana jego sokami. Dłuższą chwilę siedziałam w kucki, kiedy on się wysunął.
    
    Widząc, że wraca z łazienki podniosłam się, on po drodze zebrał swoje rzeczy, ubrał i poszedł do domu. Tak dowiedziałam się, że dostałam mieszkanie po cioci Helence. Na jego obejrzenie umówiliśmy się na następny dzień, to znaczy na sobotę.
    
    ***
    
    Umówiłam się z Michałem na sobotnie przedpołudnie, aby ...
«1234...»