1. Maturzystka - 28.


    Data: 29.01.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    Część 28.
    
    Rozglądam się po salonie. Nieco z boku w drugim fotelu siedzi kolejna blondynka – Asia. Czerwona bluzka, czarna spódniczka, czerwone, połyskujące eleganckie szpilki. Na szyi mały sznur pereł. Gęsta blond grzywka zakrywa brwi. Reszta włosów rozczesana. Ładnie lśnią, są w delikatne pasemka i prawie sięgają do ramion. Asia ma ładny, pełny biust i kilka kilogramów nadwagi, która jednak nie odbiera jej atrakcyjności. Ładnie opalona.
    
    – Wczasy ‘w ciepłych krajach’? A może chodzi do solarium? – zastanawiam się, podziwiając jej wygląd. – A niech sobie chodzi!
    
    Na oko Asia ma z 45 lat, a jej partner, Bartek, już na pierwszy rzut oka, jest znacznie młodszy. Drugi rzut oka to potwierdza. Czyli jednak młodszy od faceta, któremu daje dupy moja matka. Okazuje się, że ma 38 lat, ale o tym dowiem się znacznie później. Aśka, cały czas patrząc na mnie, rozmawia ze swoim partnerem.
    
    – No, jak? Podoba się wam? – „Chujek” wreszcie przyniósł drinki.
    
    – Yhm. Zapowiada się fajnie! – Roka natychmiast odpowiedziała. Jest ożywiona. Ja dopiero zbierałam się, żeby coś wydukać, kiedy ona już zareagowała! Nawet nie zdołałam zaczerpnąć powietrza! Spojrzałam na nią zaskoczona. Jestem nieco przytłoczona atmosferą spotkania, ale moja koleżanka czuje się tutaj jak ryba w wodzie!
    
    – Ale się dorobiłam... – wstrzymuję oddech, nie kończąc zdania i w milczeniu patrzę na nią. – No, prawdziwa harpia!
    
    Stoimy, raczej ja stoję, a ona smakuje drinka i porusza się w rytm muzyki. Spojrzała na mnie ...
    ... i wyluzowana mrugnęła.
    
    – Łał! Mocny! – głośno śmieje się do „Chujka”.
    
    – Przesada! Ale na pewno rozluźnia – Radek wylewny jak prawdziwy gospodarz. – Śmiało, podejdźcie! Tu nikt nie gryzie – zachęca nas „Chujek”. – No, czasami zdarza się, ale tylko w trakcie szczytowania! – głośno śmieje się ze swojego żartu i delikatnie popycha Roksi w kierunku blondynki z wydatnym nosem i tego „Kochanie”, jej partnera, krótko przystrzyżonego, szczupłego szatyna.
    
    – Nie, ten facet jednak jest młodszy od „Chujka” – po krótkim porównaniu drugi raz weryfikuję swój przedwczesny wniosek. – I dobrze zbudowany! A chłopacy z naszej budy siedzą tylko w necie zamiast w siłowni... – westchnęłam.
    
    *
    
    Wywinęłam się z ramienia gospodarza i przystanęłam przy fotelu, na którym siedzi Asia. Jest dość wyniosła, więc nie podnosi się, uważając się za wystarczająco starszą ode mnie.
    
    – Siedź, stara. Siedź... – uśmiecham się w myślach. – Twój facet będzie chciał ruchać, to ustawisz się w kolejce. Za mną!
    
    Przedstawiamy się i rozmawiamy o wszystkim. Trochę wypytują mnie: o wiek, zainteresowania, znajomość z „Chujkiem”. W końcu pytania i rozmowa coraz bardziej zawęża się do seksu, seksu u Radka, ich wizyt u niego i seksu grupowego. Aż w końcu pada ostrożne pytanie:
    
    – Chciałabyś spróbować z nami? – Asia uśmiecha się. Jest pewna siebie.
    
    – Pyta tak, jakby bała się, że na słowo „seks” ucieknę z imprezy – śmieję się w duchu. Odpowiadam uśmiechem.
    
    Domyślam się, że nie chodzi o wspólną kąpiel, tylko ...
«1234...»