Prawie siostra
Data: 06.02.2021,
Kategorie:
sexual fiction,
delikatnie,
Nastolatki
petting,
Autor: darjim
... tak - Mariusza najwidoczniej olśniła jakaś myśl - Ty zaczniesz umawiać się z moją siostrą, ja z twoją, a potem wymienimy się wrażeniami.
- Nie wiem czy one na to pójdą.
- Jak się dobrze zakręcimy.
Pośmialiśmy się trochę z tego pomysłu. Nie braliśmy go poważnie. Ja, na pewno, nie. Kolejna fantazja nastolatków, która skończy się jazdą na ręcznym i więcej z niej nie będzie nic.
Mariusz był typowym, niewyżytym napaleńcem seksualnym. Gdyby miał tylko okazję, to pewnie by dmuchał wszystko, co się rusza i na drzewo nie ucieka. Jego kolekcja filmików porno i zdjęć mogła wypełnić znaczną część każdej mediateki.
W czerwcowy weekend, nasi rodzice jechali do swoich serdecznych przyjaciół. Nam udało się zostać w domu.
- Tylko się nie pozabijajcie i nie rozwalcie domu - zapowiedzieli nam bardzo wyraźnie.
Raczej nie było takiej opcji, bo oboje nie szaleliśmy towarzysko, ale przemowa musiała być.
No i pojechali, a my wracając w piątek ze szkół, zostaliśmy pustą chatę.
Weekend rozpoczynał się wprost genialnie.
***
Zaszyłem się w swoim pokoju. Pożyczyłem od Mariusza pendriva, na którym miał zapisane tysiące zdjęć, o wiadomo jakim zabarwieniu. Najbardziej naszykowałem się na zdjęcia dziewczyn solo. Bardzo jarały mnie Azjatki.
Usłyszałem ciche pukanie do drzwi. To była, oczywiście, Natalia.
- Hej, co robisz? - spytała swoim słodkim głosem.
- Właściwie, to nic.
- Jakieś pornosy?
- Nie. Tylko zdjęcia.
- No, to puść. Nie krępuj się.
Skoro tak, ...
... to puściłem pokaz slajdów.
Natalia przysunęła sobie drugie krzesło i usiadła przy mnie, przy biurku.
- A jakiś filmik mógłbyś puścić?
Jasne, że mógłbym. Wyszedłem na odpowiednią stronę.
- Co masz życzenie oglądać?
- Nie wiem. Wybierz to, co sam byś oglądał.
Tego wolałbym uniknąć. Ostatnio oglądałem filmiki z grupy "family therapy", czyli: wiadomo co.
Wynalazłem inną tematykę.
Natalia spoglądała na ekran z kamienną twarzą. Nic nie dało się z niej wyczytać. Oparła prawą rękę o moje ramię i przytknęła swój policzek. Oglądaliśmy tak film przez dwie, może trzy minuty.
Odsunęła się nagle ode mnie.
- Weź, wyłącz to - powiedziała wstając.
Usiadła na mojej kanapie a po chwili położyła się na niej. Miała na sobie niebieską, jedwabną piżamę. Długie spodnie i koszula zapinana z przodu.
Zrobiłem pytającą minę.
Cała ta sytuacja, była, co najmniej, dziwna.
Natalia w moim pokoju?! Leżąca na kanapie?! Zaraz, zaraz. O co tu chodzi?
Za cholerę nie wiedziałem.
- Młoda, w co ty grasz? - spytałem poważnym głosem.
A, jak byłem poważny, może świadczyć fakt, że nie zwróciłem się do niej per "prawie siostra".
- W nic. To, co? Kładziesz się?
Co mi tam? Czemu nie?
Położyłem się obok Natalii. Położyłem się grzecznie, z rękami na kołderce. Jej ręce też były na kołderce, więc się zetknęły, ale nie uciekliśmy z nimi w przeciwne strony.
- Moim koleżankom bardzo się podobasz - rozpoczęła konwersację Natalia.
- Tak? - zdziwiłem się - Powiem ci, ...