Początek 2 - Opowiadania Erotyczne

Początek 2

... ledwo doszła do łóżka, zasnęła w ubraniu i spała do wieczora. Zachowywałem się cicho, później rozebrałem ją, nie chciałem tego widzieć, ale niestety... prawie cała była umazana w spermie, majtek nie miała, uda podrapane, z cipy śmierdziało, anal czerwony jak i całe pośladki, włosy posklejane, chciałem ją umyć, ale dałem spokój, niech sama sprząta swój bałagan. Ładne pierdolenie Zbyszek jej załatwił. Jestem ciekaw ilu facetów ją miało, pewnie ostro ją potraktowali i wychodzi na to, że skończył z nią, dlatego płakała. A niech dziwka ma na co zasłużyła. Nikt jej nie zmuszał.

Ja ją prosiłem 20 lat, gdyby choć raz w roku, na urodziny zrobiła mi prezent taki jaki chciałem, to miałbym już 20 różnych wspomnień, nawet gdyby tylko co d**gi raz, to kurwa miałbym 10 pamiątek na wszystkie następne lata, ideał, ale nie... nie za mną, z obcym , a nawet z obcym obcym, aby podpisać jakiś gówniany kontrakt. Tak, ja byłem po prostu za słaby, zmywając naczynia, opiekując się dziećmi, łapiąc dwa etaty, jeżdżąc starym samochodem, opiekując się w chorobie, wypluwając sobie żyły przy kontaktach z klientami, dając się upokarzać, tak, ja dla niej nie jestem po prostu mężczyzną, jestem psem, który musi szczekać i do końca życia być kundlem.

Cholera, wkurwiłem się, podszedłem do łóżka, odsunąłem kołdrę, rozszerzyłem jej nogi, nasmarowałem pałę i wsadziłem w dupę, dziwka jęknęła, ale nawet się nie obudziła, pewnie myślała, że dalej jest na imprezie, jeździłem jak po bandzie, żadnych oporów, dupa ...

... wyruchana pewnie na wszystkie sposoby, wyciągnąłem i lałem na jej oblepioną już cipę, nawet nie zauważy mojej spermy, niech się wymiesza z innymi, tak jak zawsze chciałem.

Spotkałem się ze Zbyszkiem, wiedziałem, że jest już po wszystkim.

- Posłuchaj, w tamtym tygodniu umówiłem się z dwoma kumplami na imprezkę, dom jak poprzednio, kumpel dość często wyjeżdża, przygotowałem sobie kajdanki, opaskę na oczy, w futrynę drzwi wbiłem hak. Gdy przyszła zrobiłem wspaniałą kolację, w jej trakcie sama powiedziała, że na spotkanie ze mną już zawsze będzie po lewatywie, co skwitowałem uśmiechem. Przyda się dziś. Po zjedzeniu włączyłem muzykę, spuściłem rolety, zapaliłem kilka świec. Kazałem się jej rozebrać, w samych pończoszkach wygląda bosko, spytałem się czy mi ufa, odpowiedziała tak, zasłoniłem jej oczy opaską, dłonie skułem kajdankami, ale tymi z puszkiem, podniosłem jej ręce i zahaczyłem na futrynie, na haku, tak że stała z rękoma w górze nie mogąc się ruszyć, nogi skułem innymi kajdankami, z dłuższym łańcuszkiem, tak, że stała w lekkim rozkroku. Delikatnie zacząłem ją dotykać, po piersiach, brzuchu, udach, podniecała się dość szybko, cipka była już mokra, włożyłem jej nasmarowany palec w dupę i powoli rozszerzałem analik. Jęczała i odpływała, gdy była już gotowa, ustawiłem sobie kamerę i wtedy zeszli moi kuple, po cichu oczywiście. Pierwszy podszedł i rozszerzając cipkę wsadził swego kutasa. A powiem ci, wybrałem takich, którzy mają porządne sprzęty. Twoja żona nie wiedziała ...