1. znalezione na innej stronie..


    Data: 14.02.2021, Kategorie: Podglądanie Sex grupowy Autor: zbiornik2009

    ... nasienie znalazło się nie tylko w jej ustach ale także na wargach. Dała mu chwilę na wyrzucenie z siebie reszty, po czym gorącymi zalanymi ustkami znów zaczęła wykonywać ruchy głową trzymając jego penisa u nasady. Facet dosłownie oszalał a ona nie tracąc wcześniejszej namiętności i mocy kończyła wysysać z niego ostatnie soki. Kurwa, szepnąłem sam do siebie, taka suczka trafia się raz na milion. On dyszał a on wciąż na kolanach głaskała i całowała jego opadającego kutasa chowając go powoli do spodni. W końcu gość ogarnął się i pomógł jej wstać, choć patrząc na tą scenkę ona mimo bardzo wysokich obcasów wstała bardzo sprawnie, pewnie już się wprawiła. Byłem tak zajęty patrzeniem, że zapomniałem, że zaraz będą wracali i wtedy mnie mogą zobaczyć. Uświadomiłem sobie to dopiero gdy ona znalazła się o krok od mojej kryjówki i chciała skręcić do drzwi. Skuliłem się z nadzieją, że może mnie nie zobaczy. W ostatniej chwili gość który szedł za nią zatrzymał ją i powiedział, że te drzwi się zatrzaskują i trzeba będzie obejść budynek. Słyszałem, że klepnął ją w tyłek i bez słowa odwrócił się i zaczął iść w kierunku parkingu. Ona nic nie odpowiedziała. Spojrzałem się w ziemię i zobaczyłem ich buty. Jego pantofel stał zwrócony przodem do mnie między jej czerwonymi obcasami. Z narzuconą na siebie marynarką starałem się wstrzymać oddech i nie wydawać żadnych dźwięków, ciszę wkrótce wypełnił stukot obcasów i brzęk metalowych bransoletek. Pożegnania praktycznie nie było, po udzielaniu ...
    ... wskazówki co do drzwi i klapsie, gość zniknął a ona obróciwszy się poszła w przeciwnym kierunku. Założyłem, że nie mogli się w żaden sposób znać więc ostrożnie obróciłem głowę, żeby spojrzeć w jej kierunku i coś zmroziło mi krew w żyłach. Tym czymś było pierwsze co rzuciło mi się w oczy a mianowicie wysokie czerwone sandałki jakie miała na nogach a które wydały mi się bardzo znajome. Czarna sukienka też wydała mi się z tej perspektywy znajoma. Gdy mijała róg budynku na którym wisiała mała latarnia zobaczyłem nagie ramiona. Przypomniałem sobie, że na krześle gdzie siedzieliśmy wisiało bolerko mojej żony. Byłem sparaliżowany, tym bardziej, że zatrzymała się przy latarni.
    
    Z wielu powodów nie chciałem, żeby się odwracała, na szczęście tak się nie stało. Korzystając ze światła, wyciągnęła z torebki lusterko i szminkę żeby się ogarnąć. Nie ma co się dziwić po takim obciąganiu, z rozmazana z błyszczykiem ze spermy nie wróci na salę. Wstałem i przylgnąłem do ściany i zacząłem bić się z myślami. Musiałem mieć zwidy albo alkohol podsunął mi taki obraz, moja Kasia nie poszłaby z obcym gościem na zaplecze i. Szybko na pewno zmieniło się w raczej co popchnęło mnie do działania. Gdy tylko postać zniknęła z uliczki ruszyłem za nią. Ostrożnie podbiegłem do rogu budynku i upewniając się którymi drzwiami wchodzi ruszyłem za nią. Cały czas przygaszone światła lub kolejne drzwi nie dawały mi możliwości aby się przyjrzeć. Cały czas powtarzałem sobie w duchu, że to jakaś pomyłka. Pewnie zaraz wpadnę na ...
«12...8910...15»