1. Moja sasiadka


    Data: 17.02.2021, Kategorie: Trans Autor: Sissy Boy

    ... jaaaaa…. -Nie dyskutuj ze mną. Wiem że jest w Tobie jakaś część kobiecego pierwiastka. Nie zostanawiało Cię przy malowaniu mnie jak to jest samemu się pomalować?
    
    -No może trochę?
    
    -No to idziemy na całość mała!
    
    Początkowo się bałem i byłem jakiś niechętny, jednak z każdą chwilą nakładania na siebie wyrobów kosmetycznych czułem się tak jakoś lepiej. Taki podniecony. Jakby mój penis miał zaraz eksplodować z powodu tej szminki, którą miałem na sobie i zlać do biała moją czarną spódniczkę, którą miałem na sobie. Czułem jak pulsował, ilekroć nakładałem sobie tuszu do rzęs. I ten wszechogarniający róż – tak jakby mnie zniewalał i coraz bardziej oddawał w ręce tego „kobiecego pierwiastka”, o którym Anita mi mówiła.
    
    -I jak się czujesz Paulinko? - spytała
    
    -Tak pięknie i ekscytująco – opowiedziałem, wyraźnie zaznaczając, że podoba mi się moje nowe imię
    
    -To super. A teraz załóż dla swojej nowej mamci te szpileczki, które ci tam położyłam
    
    -Okej
    
    Te czarne szpilunie wyglądały naprawdę super i nie mogłem się im oprzeć. Natychmiast je nałożyłem na stopy, po czym zacząłem uczyć się w nich chodzić.
    
    -Piękna jesteś. Od dziś jestem twoją nową mamusią, a ty moją posłuszną córeczką, którą zawsze chciałam mieć.
    
    -Tak mamo
    
    -Dobra dziewczynka. A za dobre sprawowanie otrzymasz przecudną nagrodę – nagle słyszymy pukanie do drzwi – O właśnie teraz.
    
    Anita podeszła i otworzyła wejście do swojego mieszkania, przy którym stał dość chudy, ale wysoki chłopak. Anita ...
    ... zaprosiła go środka i przedstawiła mi, mówiąc, że jest to Krystian i że to od dziś mój nowy chłopak, którego mam rozpieszczać najlepiej jak mogę.
    
    -A z racji początku owocnego związku należy się chyba chłopakowi coś solidnego. Coś może zimnego. Hmmm, o wiem. Lodzika byś pewnie chciał Krystianku prawda?
    
    -Tak proszę Pani.
    
    -Świetnie. Moja córeczka z pewnością zaspokoi Twój apetyt – po czym odwróciła się w moim kierunku – Paulinko na kolana. Migiem!
    
    Automatycznie sam klęknąłem. Czułem niewyobrażalny strach, który potęgowała fala prawdziwej ekscytacji i podniecenia. Czułem jak cała krew w jednej chwili płynie mi do mojego peniska. Krystian w tym czasie zaczął rozpinać spodnie, a następnie zdjął majtki. Przed moimi oczyma okazał się wspaniały, 18-centrymetrowy penis. „To jest penis prawdziwego mężczyzny” - pomyślałem i bez chwili zastanowienia wziąłem go do ust.
    
    -Grzeczna dziewczynka – powiedziała moja nowa mamusia – A teraz ssij mu tak dobrze, aż Ci nie wytryśnie.
    
    I zacząłem to robić. Obejmowałem całymi ustami jego członka. Smak był po prostu boski, a co ważniejsze to wszystko sprawiało mi taką przyjemność wewnątrz mojej jamy ustnej. Czułem super podniecenie. Czułem jak stoi mi jak szalony, a ja nie mogę go opanować za żadne skarby. Z każdym momentem ssania czułem coraz bardziej, że dochodzę, że zbliża się moja ejakulacja. On był mega tym zajarany, a jego żołnierz stał naprężony jak na baczność. Żeby urozmaicić mu chwilę zacząłem delikatnie muskać moimi palcami jego ...