1. Zabawy z Gallem


    Data: 18.02.2021, Kategorie: swingersi, Sex grupowy Autor: Mavenpick

    ... taki figlarny staniczek i taką seksowną bluzeczkę do chodzenia bez staniczka, a to sukieneczkę i do tego pod kolor skromniutkie majteczki. Pończoszki kupię sobie na jesieni. Rozpoczęło się przymierzanie. Faktycznie bluzeczka była obłędna. Staniczek spoko, ale, po co do takiej bluzeczki. Sukieneczka na 25 cm powyżej przyzwoitości, a majteczki? - To raczej gumka do majteczek. I co będziesz w tym chodzić? Oczywiście, ale tylko w domu. Pomyślałem, że niekoniecznie, bo jak gdzieś wyjedziemy na kilka dni to też może to założyć. Gdy to sobie pomyślałem, to stwierdziłem, że mój rozbójnik twardnieje jakby przygotowywał się do walki.
    
    Tak na marginesie do dzisiaj nie wiem jak on się w tej mnogości różnych cipek, które poznał, orientuje. Na jedne reaguje gwałtowną radością i sam pcha się jak najszybciej do jej wnętrza, natomiast w są takie przypadkach muszę go przymuszać. Ba jednego razu całkowicie odmówił. Nie wiem czym się kierował. Chyba zrobię jakąś statystykę porównawczo - ilościową jego zachowań) Najbardziej intryguje mnie to, że do niektórych cipek dokładnie odnajduje drogę i wślizguje się sam nawet gdybym chciał się sprzeciwić, a do innych muszę mu ją pokazać. No taki skurczybyk jeden!
    
    Ani się spostrzegliśmy, a tu już 19.00 i pojawiła się Kaśka ze swoim kuzynem Gallem. Niczego sobie - pomyślałem, ale jednocześnie poczułem wewnętrzne ukłucie na myśl, że ktoś mi będzie bzykał Kaśkę.
    
    Po powitaniach zakwaterowali się w pokoju gościnnym. Zjedliśmy małe co nieco, wypiliśmy ...
    ... butelkę czerwonego wina i gaworzyliśmy o niczym. Gall zaproponował whisky i przyniósł butelkę z auta. Poszedłem więc do kuchni po szklaneczki i lód. Wkrótce w kuchni pojawił się Gall. Przepraszał za kłopot itd.Nie ma kłopotu chłopie! Sama radość. Cieszymy się, że Kasia przyjechała i jesteś razem z nią. No tak odpowiedział, ale macie swoje układy i czy nie będę przeszkadzał? (W głowie odezwał się dzwonek. Chyba Kasia mu coś mówiła?) Nic się nie martw. Rób swoje i jest OK. Kasia powiedziała, że chcecie się "pobzykać" i to jest jej decyzja. Zapytała nas czy wam to umożliwimy, więc jesteście. Wróciliśmy do pokoju, a dziewczyny pobiegły do kuchni po lód. Mnie się przypomniało, że nie włączyłem podglądu na nasz pokój.
    
    Mam dobrą maszynerię do monitorowania domu. Kupiłem ten zestaw okazyjnie w Niemczech. Za parę euro na targach elektroniki. Nawet wymienili mi wewnętrzne kamery na kolor z funkcją samonaprowadzania się pod wpływem ruchu. Ponadto zdalne sterowanie pilotem z dowolnego miejsca. Poszedłem na piętro włączyłem i zobaczyłem kuchnię a tam Julka z Kasią plotkują: wiesz, to Kasia, Gall się diabelnie na ciebie napalił i dlatego go przywiozłam. Przecież mnie nie zna. Zna, bo mu o tobie opowiadałam, a ponadto pokazałam mu zdjęcia. A dobrze się na nich prezentowałam - zainteresowała się Julka? No pewnie odparła Kasia.
    
    Pamiętasz Julka jak postanowiłyśmy zrobić sobie rozbierane zdjęcia w akademiku? Pewnie że pamiętam. Przecież poprosiłyśmy o to Witka z naszej grupy, który uchodził ...
«1234...11»