Zabawy z Gallem
Data: 18.02.2021,
Kategorie:
swingersi,
Sex grupowy
Autor: Mavenpick
... za geja, więc miałyśmy się czuć bezpiecznie! - No właśnie, tylko, ze on się maskował i dał nam na zakończenie dobry wycisk. Na drugi dzień ledwie się zwlekłyśmy z łóżka.. Nie wiem czy wiesz, że mu wyciągnęłam ten negatyw z aparatu. Może damy teraz po latach zrobić odbitki? - Przekomarzała się Julka.
Nie ma potrzeby, wykradłam ci na chwilę ten negatyw i dawno je zrobiłam... W tym momencie Julka trochę się zaniepokoiła i zapytała, czy przypadkiem nie pokazała tych zdjęć Gallowi. Kasia potwierdziła to przypuszczenie tłumacząc, że przecież innych nie miała ze sobą. Julka się wściekła, ale po chwili westchnęła i powiedziała: jak mu się podobały to OK., po to je robiłyśmy. Kasia, patrząc na Julkę, streściła jej jak Gall ją dopadł po oglądnięciu tych zdjęć.
Kasia spojrzała na Julkę i pochwaliła jej spódniczkę i bluzkę. Ślicznie wyglądasz, obróć się w koło. Julka zawirowała a sukienka uniosła się w górę. Zdejmuj te majtki, nie psują do tej spódniczki - stwierdziła Kasia. Julka spojrzała zdziwiona - nie pasują? Tak dzisiaj nie pasują. Ach, więc dzisiaj nie pasują? - Odezwała się Julka i znacząco spojrzała na Kasię. Dobrze, ale ty też zdejmuj swoje... Majtki won krzyknęły i ściągnęły z siebie niepotrzebną ich zdaniem bieliznę. Julka wyjęła z zamrażarki lód i udały się do pokoju. Przełączyłem podgląd na pokój i zszedłem na dół.
Kaśka podeszła do okna: jaki piękny zachód słońca. Julka chodź zobaczyć. Julka podeszła, podparła się łokciami o parapet i oparła głowę o dłonie. ...
... Musiała się nieco odsunąć w tył bo parapet był trochę niżej. Tak stały w oknie i plotły do siebie. Julka wypięta i stojąca mocno na nogach a raczej szpilkach, które podkreślały jej smukłość nóg. Zawsze mnie podniecała w ten sposób, ale widzę, że Gall też się zapatrzył. Kasia pochyliła się do jej ucha i objęła za talię. Wykonała to tak sprytnie, że zahaczyła ręką o brzeg spódniczki Julki i odsłoniła jej pupę, która poruszała się w rytm kiwania się Julki na stopach. Kasia zbliżyła się jeszcze bardziej do jej ucha coś szepcząc - wybuchnęły śmiechem. Zauważyłem, że lewą dłonią łapie za brzeg swojej spódniczki i powoli unosi ją w górę. Jej nogi były lekko zaciśnięte, co jednak nie przeszkadzało w prezentacji jej muszelki. Julka w odróżnieniu od Kasi stała w lekkim rozkroku, prezentując swoją w całej okazałości. Coś tam jeszcze do siebie poszeptały, i znowu wybuchnęły śmiechem i odwróciły rozbawione do nas. Spódniczki opadły, a my z Galem siedzieliśmy zafascynowani tym co widzieliśmy . - Coś nie tak? - pytała figlarnie Kaśka patrząc na nas. Wyglądacie jak byście zobaczyli coś niezwykłego! Dziewczyny usiadły w fotelach na wprost nas a my patrzeliśmy wyczekująco, nie mogliśmy zrozumieć, że to już koniec. Nagle Julka Podniosła się i stanęła za Julką. Położyła dłonie na jej barkach i zaczęła masować. Julka odchyliła głowę i przymknęła oczy. Widać, że zrobiło jej się błogo. Rozluźnij się Julka, nie możesz być taka spięta. Julka wyciągnęła się w fotelu a jej spódniczka powędrowała lekko do ...