Laura 1986 cz.3 - Opowiadania Erotyczne

Laura 1986 cz.3

... popatrzyli na siebie zdziwieni, a ciocia siedząc bliżej telefonu podniosła słuchawkę.

- Tak, słucham?..., Tak…, już podaję – powiedziała podając słuchawkę wujkowi.

Marian popatrzył pytającym wzrokiem.

- Nie wiem, jakaś baba do ciebie – szepnęła Laura zasłaniając dłonią mikrofon.

- Tak, słucham…, tak…, jak to łączysz? W pracy siedzicie?

Laura podeszła do radia i je trochę ściszyła. Teraz było nawet słychać, jak kobiecy głos

w słuchawce zmienił się w męski.

- Cześć – odpowiedział wujek – …jak to przyjadą?... Przecież odwołali…, dobra, będę na rano.

Odłożył słuchawkę.

- Kurwa mać! Niemcy jednak przyjadą, strasznie ponoć przepraszali, ale coś im się mocno zesrało – powiedział do cioci.

- Marian, opanuj się, jak ty mówisz?

Wujek popatrzył na mnie.

- Laura, nie żartuj sobie, przecież to nie jest trzylatek, który nie słyszał takich słów – powiedział.

- I co niby teraz? – zapytała ciocia.

- Nic, kurwa, wsiadam w samochód i jadę do roboty. Wygląda na to, że w poniedziałek koło północy wrócę.

- Idę na dół, może jeszcze ktoś tam będzie – powiedziała ciocia.

- Czyli gdzie? – zdziwił się Marian.

- Na stołówkę, może uda się zrobić ci jakieś kanapki.

- Laura, daj spokój, objedzony jestem kolacją, jutro rano w domu zjem śniadanie. Kochana jesteś – dodał.

Zabrał saszetkę z maszynką do golenia, szczoteczką do zębów, założył marynarkę, pocałował Laurę i wyszedł machając mi ręką.