1. Bliźniaczki - zagroda


    Data: 28.02.2021, Kategorie: Incest Pierwszy raz wakacje, Autor: TomaszSchultz

    ... jeszcze nie znała. Wsunąłem głowę w jej krocze zahaczając nosem o łechtaczkę, którą po chwili zacząłem drażnić językiem. Wiola zaczęła pojękiwać i wić się pode mną z rozkoszy. Mój język raz szybciej raz wolniej, raz mocniej, raz słabiej, to z dołu do góry, to w kółeczko drażnił guziczek siostry. Wsunąłem lekko palec do jej wnętrza potęgując przyjemność. Posuwałem nim lekko by za wcześnie nie zadać bólu młodej kochance. Język, którym do tej pory drażniłem łechtaczkę, zsunąłem niżej i zacząłem nim wiercić wnętrze szparki, najpierw powoli i powierzchownie, potem coraz głębiej i głębiej, aż wszedł cały, drażniąc przy tym palcem odbyt Wioli. Powoli i delikatnie wsunąłem palec wysmarowany w miłosnych sokach siostry w jej wąski tyłeczek, przybliżając siostrzyczce szczyt rozkoszy. Po chwili w pokoju rozbrzmiał tłumiony przez zagryzioną poduszkę jęk. Wiola wiła się i jęczała w spazmach rozkoszy, jakiej dotąd nie znała, jej tyłeczek, w którym tkwił mój palec zaciskał się na nim i rozluźniał. Szczytowała. Teraz wiedziałem, że mogę przejść dalej. Że ból, którego dozna za chwilę, już jej wynagrodziłem. Podrażniłem lekko językiem jej cipkę, wysunąłem palec z dupci i całując jej ciało położyłem się na siostrze i pocałowałem.
    
    Mój kutas znowu był gotowy do działania.
    
    - Jesteś pewna, że tego chcesz? - spytałem.
    
    - Tak - odpowiedziała ciężko oddychając.
    
    Zacząłem pieścić Wiolę przygotowując ją na następne doznania.
    
    - Karol... - szepnęła.
    
    - Co słoneczko? - spytałem.
    
    - Włóż mi ...
    ... dziś wszędzie... Chcę poznać wszystko - Powiedziała drżącym głosem
    
    - Jesteś pewna? – zapytałem niepewnie.
    
    - Jestem... i nie bój się nic mi nie będzie - dodała wtulając się we mnie z całych sił.
    
    Czułem jej zapach, drżenie jej ciała, twarde sutki na dociśniętych do mojego torsu piersiach. Splunąłem w dłoń i rozsmarowałem ślinę na moim niemałym kutasie, który miał za chwilę stać się narzędziem tortur dla tej młodej niczym nienaruszonej cipki. Przejechałem główką po szczelince siostry i umieściłem ją przy wejściu do pochwy. Docisnąłem lekko i usłyszawszy jęk siostry szybko odpuściłem. Nigdy dotąd nie byłem z dziewicą. Przeżycia z pierwszego razu znałem tylko z opowiadań moich byłych dziewczyn. Jedna mówiła, że przy wchodzeniu stopniowo boli mniej, druga, że jeden zdecydowany ruch, jak przy zrywaniu plastra załatwia sprawę. Wahałem się jak to zrobić. Przecież to moja młodsza siostrzyczka, nie chciałem zrobić jej krzywdy. Powoli napierałem kutasem na cipkę wchodził tylko odrobinę i napotykał spory opór, a na twarzy wioli rysował się grymas bólu. Klęknąłem przed Wiolettą, rozłożyłem jej nogi najszerzej jak się dało, podniosłem jej tyłek do góry i podłożyłem pod niego bluzę. Wszystko po to, żeby ułatwić mojemu kutasowi wejście. Wiola zaczęła drzeć ze strachu i z podniecenia, zagryzła róg poduszki, żeby nie obudzić trzeźwiejącej Weroniki. Ponownie przyłożyłem kutasa do jej cipki, wsunąłem koniuszek i ciało siostry napięło się jak struna z bólu. Nie dziwię się wcale, w końcu ...
«12...6789»