1. Marzena - akt trzeci


    Data: 01.03.2021, Kategorie: Mamuśki Autor: Xavier

    Siedziałem na kanapie i piłem piwko, oglądałem Czarna Listę na netflixie.Telefon się zaświecił a do moich uszu dotarł dźwięk SMS-a"leżę w łóżku i dotykam się po cipce, zgadnij o kim myślę"w tym momencie doszło zdjęcie rączki która jest pod majteczkami." myślisz o moim kutasie? Masz smaka na niego?" odpisałem."chciałabym żebyś się we mnie spuścił""mam dużo spermy dla Ciebie kociaku, cała dla Ciebie do wyssania ""za ile możesz być?"Po tej wiadomości już wiedziałem że muszę się szykować. W sumie wypiłem piwo, ale wezmę Ubera i podjadę."mogę być za półtorej godziny""bądź za godzinę, nie mam zamiaru tyle na Ciebie czekać!"Dostałem dodatkowo zdjęcie pięknych cycków na zachętę.Wyrobiłem się w 55 minut. Stałem pod drzwiami, zadzwoniłem dzwonkiem w oczekiwaniu aż otworzy mi drzwi. Usłyszałem jedynie że otwarte.Wszedłem do środka, ściągając buty rozglądałem się po mieszkaniu w poszukiwaniu Marzenki.Udałem się zgodnie z intuicją do sypialni.Nie myliłem się, na łóżku leżała najpiękniejsza kobieta na świecie. Światło było tylko ze świec. Miała na sobie czarny delikatny koronkowy stanik, był prawie przezroczysty. Majteczek nie miała na sobie, za to jej nóżki były przyodziane w piękne samonośne pończoszki.-uwielbiam pończochy, mega mnie podniecają.- to dobrze, bo ja także je lubię.Dodając to zeszła z łóżka. Podeszła do mnie i wzięła mnie za rękę.-Dzisiaj to ja zajmę się Tobą - wyszeptała mi do ucha.Ściągnęła mi koszulkę, namiętnie całując po karku. Czułem jej szybki oddech.Posadziła ...
    ... mnie na krześle które stało z boku. Siedziałem tak pół nago, mój kutas w spodniach już wiedział co go może czekać. Wybrzuszenie, zwróciło uwagę Marzenki.-chciałbyś żebym Ci possała?- co to za pytanie, bierz go do buzi teraz!- nie, nie skarbie. Cały dzień układałam sobie w głowie co Ci będę robić jak się spotkamy więc zamknij się i patrz.Marzenka dobrała się do mojego paska ściągając go razem ze spodniami. Skarpetek pozbyłem się sam. W jednym momencie zostałem w samych bokserkach. Siedząc na krześle i czekając na to co przygotowała dla mnie moja kochanka.Podeszła do mnie od tyłu, miała w ręku sznur, czarny gruby sznur.- muszę Cię przywiązać, żebyś mi się za bardzo nie wyrywał, a już na pewno żebyś mi nie przeszkadzał.Tak też zrobiła, związała mnie zadziwiająco sprawnie. Podniecało mnie to.- proszę weź go do buzi, mój kutas Cię pragnie - wiedziałem, że to pewnie na nic.- dzisiaj to całkowicie ja rozdaje karty. Ja zdecyduje kiedy dojdziesz. Nie Ty.Twoja sperma jest moja spermą.Stojąc na przeciwko mnie, na odległość może metra, wsadziła sobie dwa palce do cipki i bawiąc się patrzyła na mnie. Seksownie jęcząc przy tym. Druga ręka pieściła swoje piersi. Staniczek sprawiał ze były ogromne, to pewnie dlatego że je unosił.Pończochy podkreślały jej długie nogi.Zauważyłem jak kropelka jej soczków spływała po jej udzie, zatrzymując się na koronce pończoch.Było mi gorąco. Próbowałem się uwolnić ale moja kochanka naprawdę dobrze mnie związała.- nie szarp się, dobrze Ci radzę. Nie będziesz ...
«1234»