1. Prezentacja asortymentu cz. 2


    Data: 03.03.2021, Kategorie: Dojrzałe Podglądanie Hardcore, Autor: michal-m

    Spotykali się co jakiś czas. W tym samym magazynku albo w jej domu – mieszkała sama, więc mogła sobie na to pozwolić. Pewnego razu będąc u niej, już po stosunku, zapytał się czy mógłby jej sprawić prezent. Kiedy przytaknęła wyskoczył z łóżka, pomimo tego, że był goły i pobiegł po miarkę krawiecką.
    
    - Chyba sobie kpisz, chcesz mi sprezentować moją własną miarkę?
    
    - Nie no, coś ty, po prostu muszę najpierw coś zmierzyć.
    
    I od razu zabrał się sprawdzanie wymiarów jej nóg i pasa. Nie dopytywała się skoro sam nie chciał zdradzić o co chodzi. Zresztą, nie trzeba było być Sherlockiem Holmesem aby domyślić się, że tym prezentem będą spodnie. Ale jakie to już ją zaskoczyło.
    
    Nadal się spotykali ale tym razem po 2-3 tygodniach przyszedł do niej z reklamówką.
    
    - Pamiętasz jak mówiłem ci o prezencie? Oto i on. Proszę.
    
    - Dzięki.
    
    Na widok próby otwarcia reklamówki zaprotestował.
    
    - Proszę, nie otwieraj tutaj, dopiero jak będziesz u siebie Obiecaj mi to.
    
    Trochę ją to zaniepokoiło ale jednak przystała na jego prośbę.
    
    Po powrocie do mieszkania od razu wyjęła zawartość reklamówki. Było w niej pudełko kartonowe a na nim koperta z listem, długim listem. Wyjęła go i zaczęła czytać, o nim, o tym dlaczego ją poderwał i o jego największym fetyszu- jak o niego dbać oraz jak go użytkować. W końcu sięgnęła do pudełka i go otworzyła, na wierzchu było kilka butelek – nabłyszczacz oraz środek dający poślizg, ułatwiający zakładanie (o czym przeczytała w liście). A pod spodem coś ...
    ... zawinięte w nieprzezroczystą folię. Z lektury listu i mierzenia jej ciała już się domyślała. Były to legginsy z czerwonego latexu. Przypomniała sobie jego (jak jej się wtedy wydawało) szaloną prośbę. Końcówka listu zawierała informację, aby wysłała mu MMS-em zdjęcie w tych spodniach, jeśli się zgadza.
    
    Przez kilka dni myślała o nich i o jego prośbie. Legginsy coraz bardziej jej się podobały. W końcu pewnego dnia wstała dobrą godzinę wcześniej niż zwykle. Rozebrała się i wskoczyła pod prysznic. Wyszła z niego, wysuszyła się i zaczęła nanosić na nogi środek ułatwiający zakładanie latexu. Później oczywiście same legginy na które naniosła także nabłyszczacz. Zdziwiła się jaki dał połysk. Poszła do sypialnia po telefon, zgięła nogę i zrobiła zdjęcie swojemu kolanu. Wysłała je mu i w wiadomości dodała:
    
    - Pewnie chciałbyś zobaczyć więcej? Nie ma tak dobrze, będziesz musiał poczekać.
    
    Kiedy poszła w miejsce swojego stanowiska to koleżanka już zaczęła wystawiać swój towar, a właściwie to już kończyła to robić.
    
    - Widzę, że ktoś dzisiaj zaspał. - Spojrzała na jej ubiór – I chyba komuś będzie w nogi zimno, no co, zapomniało się zrobić prania? Zamarzniesz w tych cienkich dresach.
    
    - Uwierz mi, że wcale mi nie jest zimno. - Miała już zakończyć dyskusję ale dodała – Chcesz coś zobaczyć.
    
    - I tak póki co klientów nie będzie więc mogę.
    
    - Podejdź do mnie i zsuń mi dresy z tyłka.
    
    - Chyba sobie żartujesz?! No wiesz, lubię cię ale tylko jak przyjaciółkę. Nic więcej.
    
    - Zajrzyj, ...
«1234...»