1. Prezentacja asortymentu cz. 2


    Data: 03.03.2021, Kategorie: Dojrzałe Podglądanie Hardcore, Autor: michal-m

    ... Jeszcze ci mało?
    
    - A żebyś wiedziała.
    
    Wiedziała, że nie odpuści, więc od razu zaprowadziła go do sypialni, ale zanim ruszyła on pozwolił sobie obydwie dłoni wsadzić za latex i trzymać ją za pośladki.
    
    - A ci co, dłonie się przykleiły – powiedziała idąc do sypialni.
    
    - A żebyś wiedziała. - powtórzył się. I po drodze pozwolił sobie na masowanie palcami jej cipki.
    
    Od razu uklęknęła na kolanach na skraju łóżka wypinając się do niego, bo ciągle trzymał łapy na jej tyłku.
    
    - Może w końcu się ode mnie odkleisz?
    
    - Posłusznie wyjął ręce, ale od razu złapał kant latexu, naciągnął i z premedytacją puścił. W mieszkaniu było słychać „strzelającą” gumę.
    
    - Bolało. Za co to?
    
    - Mam pomasować, żeby przestało.
    
    - Od środka rozpiął suwak w stronę tyłu spodni. Znowu wsunął ręce pod latex i zaczął masować. Ponownie także masował jej cipkę, ale także odbyt. Przyśpieszył ruchy, kiedy usłyszał jej pomrukiwanie. Po kilka minutach takiej zabawy w końcu usłyszał.
    
    - Zerznij mnie, chce w końcu zdjąć te spodnie.
    
    - Jeszcze nie.
    
    I zaczął lizać jej odbyt. Po kilku minutach penetrowania językiem jej tyłka przesunęła się na środek łóżka.
    
    - A gdzie to uciekasz? Chyba chciałaś abym cię w końcu przeleciał.
    
    - I nadal chcę.
    
    - Zapnij suwak z tyłu.
    
    Wstał z łóżka, rozebrał się i sięgnął do szafki nocnej po prezerwatywę. Założył ją, wskoczył koło niej i rozsunął ekspres z przodu jej spodni. Zaczął lizać jej cipkę, wsadzał język jak tylko głęboko potrafił. W końcu przekręcił ...
    ... ją na plecy, rękoma złapał ją za uda, uniósł nogi i penisem wbił się w jej otwór. Posuwał ją długo, raz szybciej raz krócej, aby tylko nie dojść za wcześnie. W końcu widząc, że jest zmęczona po całym dniu i ledwo utrzymuje się na stanie świadomości, przyśpieszył i spuścił się do prezerwatywy w jej wnętrzu.
    
    - W końcu. Zaraz idę do łazienki się rozebrać. Mam nadzieję, że mi pomożesz. Tylko na nic więcej nie licz. - Dodała widząc jej uśmiech. Ale z jej planów nic nie wyszło bo ze zmęczenia zasnęła. Powoli zasunął ekspres w jej spodniach, położył się obok niej i także zasnął.
    
    Obudziła się nad ranem. Dopiero po chwili zrozumiała, że jest jeszcze wciąż w latexowych spodniach i reszcie ubraniu. Ale najważniejsze było to, że musiała się szybko wysikać.
    
    - A gdzie to się wybieramy?
    
    - Muszę siku. Nieźle mnie załatwiłeś? Nie mogłem mnie rozebrać?!
    
    - Nie mogłem, przecież wiesz jak szaleję za tobą w takim stroju.
    
    - Lepiej mi pomóż teraz się rozebrać. Jestem cała mokra… - Nie w takim sensie. - Dodała kiedy zobaczyła jego uśmiech. - Jestem cała spocona a w dodatku chce mi się sikać.
    
    - Choć. - Zaprowadził ją do łazienki. - Wskakuj do wanny.
    
    - Po co?
    
    - Zaufaj mi. A teraz sikaj.
    
    - Jak? Przecież wciąż mam spodnie na sobie. Chociaż rozepnę rozporek.
    
    - Nie, po prostu sikaj.
    
    Nie chciała się wdawać w dalsze dyskusje, więc po prostu zaczęła oddawać mocz. Czuła jak ciepły strumień rozchodzi się po jej nogach pod latexem. Kiedy tylko skończyła powiedziała:
    
    - I co ...