Nagroda
Data: 08.03.2021,
Kategorie:
Hardcore,
Laski
Mamuśki
Oral
Autor: winex
... profesor sikającą na środku przedziału.
– To wcale nie jest śmieszne – rzuciła z uśmiechem zakładając majtki.
Założyła też bluzeczkę i spódniczkę nie zawracając sobie głowy stanikiem.
– Później, obiecuję – powiedziała nawiązując do wcześniejszej mojej prośby.
Podeszła, dała buziaka równocześnie wkładając mi rękę między nogi.
– Ubierz się, bo zmarzniesz – rzuciła jeszcze zanim wyszła.
Rzeczywiście, zrobiło się trochę chłodno i pusto. Ubrałem się, acz z niechęcią. Czas dłużył się
niemiłosiernie, chociaż nie było jej najwyżej kwadrans.
– Muszę się przebrać, więc możesz sobie popatrzeć – powiedziała to z tym swoim cudownym uśmiechem, gdy wróciła.
Powoli rozebrała się i znów stała przede mną zupełnie naga, w lekkim rozkroku, a ja pożerałem wzrokiem ją całą. Piękne miedziane włosy, twarz z pięknymi lśniącymi oczami i powalającym, ciepłym uśmiechem, doskonałe ramiona, jędrne, duże, ale nie wielkie piersi, kształtne biodra, czarny trójkącik kryjący między nogami jej „skarbnicę rozkoszy”, z której niedawno czerpałem całymi garściami wielką przyjemność w rewanżu pozostawiając swoje nasienie, i piękne nogi z seksownymi udami.
– Ma pani cudowne ciało – powiedziałem z zachwytem w głosie.
Patrzyłem na ten cud natury, aż mój członek ponownie zaczął się powiększać, bezsprzecznie podzielając zachwyt nad atrakcyjnością seksualną pani profesor.
– Wystarczy – zdecydowała odwracając się ślicznym krągłym tyłeczkiem do mnie.
Już sięgała po swój bagaż, ale ...
... zapewne nauczona poprzednim doświadczeniem zrezygnowała.
– Arek, zdejmij moją torbę – powiedziała ponownie odwracając się do mnie przodem.
Wykonałem polecenie, ale nie natychmiast. Stanąłem przed nią, spojrzałem w oczy, które teraz, jak mi się zdawało, wyrażały niepewność. Złapałem wpół i lekko przyciągając do siebie złożyłem na jej ustach długi pocałunek z języczkiem. Przesuwałem ręce po jej plecach, aż do tyłeczka i z powrotem. To było wspaniałe uczucie, tak tulić do siebie nagą kobietę.
– Jej, Arek co ty ze mną wyrabiasz... aż zakręciło mi się w głowie... – szepnęła ze zdziwieniem, ale i podziwem w głosie, gdy już ją puściłem.
W końcu zdjąłem bagaż. Pogrzebała w nim lekko wypinając w moim kierunku goły tyłeczek i wyciągnęła kilka ciuchów. Odwróciła się do mnie i uśmiechem zaczęła się ubierać. Najpierw założyła fioletowe majteczki, potem czarny biustonosz i ciemną, obcisłą bluzeczkę, a na koniec wbiła się w dżinsy. Po raz pierwszy widziałem profesorkę tak ubraną, w szkole nigdy tak nie chodziła. Dżinsy dokładnie oplatały jej seksowną pupę z tyłu i cipkę z przodu. Mój członek naparł na spodnie z podwójną energią.
– Wygląda pani nieziemsko seksownie! – powiedziałem z niekłamanym zachwytem.
– Naprawdę? – zapytała z niedowierzaniem, patrząc po sobie i pokręcając biodrami jak zalotna nastolatka.
Ten ruch biodrami spowodował przekroczenie mojego punktu wytrzymałości. Podskoczyłem do niej przyciskając do drzwi przedziału aż zadudniło. Zacząłem całować trzymając za ...