KUCHARKA STEFA
Data: 12.03.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Hardcore,
Autor: wojec
KUCHARKA STEFA
Karol obudził się jak zwykle pierwszy po pijackiej nocy, obok spała naga dziwka z rozrzuconymi bezwstydnie nogami. Wystarczyło tylko przekręcić się na bok i już można było zanurzyć się w jej rozwartej ,chętnej cipce. Zawsze gdy był na katzu chciało mu się pić i jebać. To d**gie miał na wyciągnięcie kutasa ,gorzej z piciem. Karol był producentem filmowym i właśnie dokonywał kolejnego ,,castingu’’. Zaczynał mieć tego dość, ciągle te same plastikowe uśmiechy i depilowane jak u niemowlaka cipki, te same sztuczne jęki i udawane orgazmy i to jedno pytanie:
-Dostanę tę rolę ,kotku??
Zwlókł się z łóżka ,narzucił jedwabny ,krótki szlafrok na gołe ciało i zszedł na dół swej willi. Był wczesny, niedzielny poranek ale w kuchni krzątała się już jego stara kucharka Stefania. Właśnie rozklepywała drewnianym młotkiem mięso na steki. Dorodne, umięśnione łydki wystawały jej spod białego fartuszka a dwa wielkie pagórki piersi wypychały rozchylony fartuch do przodu, chyba nie miała nic pod spodem bo mimo poranka w kuchni było gorąco. Miała duże ręce o dziwnie krótkich palcach, twarz okrągłą ,pospolitą, ciasno upięte włosy schowane pod czepkiem.
-Stefciu droga –ratuj! -zawołał Karol od progu. Spojrzała na niego z wyrzutem jak matka na rozbrykanego synka.
-Co znowu to samo?- zniszczy pana ta gorzała i dziwki! Sięgnęła do kredensu, wyciągnęła słój kiszonych ogórków i nalała dużą szklankę soku. Karol jednym haustem przechylił zawartość do dna.
-Wracasz ni życie ...
... Stefciu-podszedł do niej i jakby w podzięce klepnął ją w wystający zadek.
-Co też pan-Karolu!- żachnęła się ale nie protestowała zbytnio, zakołysała biodrami i westchnęła.
-Ciekawe czy ona jeszcze się pierdoli-pomyślał i nagle poczuł potężny wzwód.
-Nalej mi jeszcze-usiadł naprzeciw niej i wolno sącząc ożywczy płyn taksował ją wzrokiem.
-Jak tam ,,te ‘’sprawy u ciebie Stefciu-zaczął nieco obcesowo ale nie mógł jeszcze uwierzyć, że tak bardzo pragnie tej starzejącej się ,pospolitej kobiety.
To nie pańska sprawa, mam męża od 20 lat panie Karolu!
-Sypiacie jeszcze ze sobą??- rzucił bezceremonialnie.
-To nie twoja sprawa!- odparła z wyraźną złością-pierwszy raz powiedziała do niego ,,ty’’!
-Trafiłem ją celnie –pomyślał z satysfakcją.
-Przepraszam, przepraszam-łagodził sytuację. Czy ty wiesz, że pierwszą moją kobietą była kucharka Wiktoria, miałem wtedy 15 lat!- rozmarzył się-a pamiętam jakby to było wczoraj!
-Dlaczego mi to pan mówi???- rzuciła sucho ale oczy patrzyły na niego z zainteresowaniem.
-Bo mi ją przypominasz i to bardzo!! Podszedł znowu do niej i objął ją w pół.
Stefania cała drżała ale nie protestowała. Była dotąd wierną żoną i ze swym słabowitym mężem żyła od dnia ślubu. Nigdy nie zadowolił jej w łóżku, więc nawet nie wiedziała czym naprawdę jest przyjemność głębokiego orgazmu ,szaleńcza przyjemność odbierająca przytomność i wywołująca niekontrolowane krzyki rozkoszy. Chudy urzędnik pocztowy kładł się na niej tylko przy pogaszonych ...