KUCHARKA STEFA - Opowiadania Erotyczne

KUCHARKA STEFA

... je-komenderował Karol.

-Rozciągnij cipkę palcami.

-Liż, już liż –syknęła zrezygnowana. Karol wprawnie lizał jej nieco przywiędłe wargi, przedtem splunął ze dwa razy ,nadal była sucha ale wargi nabrały ciemnego, melonowego koloru i obrzmiały jak po długim namiętnym pocałunku.

-Dobrze smakuje twoja cipka, Stefa –jak stare wino z omszałego gąsiorka. Przestał na chwilę ją lizać, zebrał nieco białka z rozbitego na podłodze jajka i nasmarował nim przedsionek jej pochwy.

-Zrobimy to teraz Stefa-teraz cię zerżnę ostro i na serio ale musisz o to ładnie poprosić!- droczył się z nią do ostatka.

Wypierdol mnie jak sukę Karolku, proszę –jąkała się i głos jej drżał. Co ja mówię ,Panie przebacz- zaczęła się żegnać

-Nie ma co przebaczać ,to się tobie należy jak psu zupa! -zaśmiał się Karol.

-Skoro jednak mam cię jebać, to musisz mi jeszcze wziąć do buzi, bo jesteś nadaj sucha jak pustynia.

-No, śmiało Stefa miałaś kiedyś prawdziwego kutasa w ustach?? Otwórz buzię ,dobrze?- tylko nie tak szeroko.

Wszystko co robiła, czyniła pierwszy raz w życiu .Naga ,leżąc na blacie stołu z rozwalonymi bezwstydnie na boki udami wzięła mu go do ust .Nie umiała ssać jak należy ale Karol był wyrozumiały i podpowiadał jej aż pojęła jak należy obciągać

- Szybko się uczysz skarbie-sapnął zadowolony Karol. Nie trwało to długo bo obfita ślina Stefy dobrze nawilżyła kutasa ,który stercząc rwał się do dzieła .Karol wskoczył na blat ,uklęknął między jej udami i wszedł w nią powoli aż po ...

... same jądra. Poczekał rozkoszując się ciasnotą ,której u tej starej przecież kobiety nie oczekiwał i powoli prawie z namaszczeniem zaczął ją rytmicznie posuwać .Nie spieszył się, napełniał ją głębokimi i mocnymi pchnięciami. Jej bujne piersi przelewały się podczas pierdolenia aż przytrzymała je dłońmi. Tak ją posuwał prawie pół godziny aż wreszcie poczuł ,że w jej ciele rodzi się rozkosz. Przyspieszył pchnięcia. Kropelki potu nad jej górną wargą drżały lekko gdy poddawała się coraz głębiej, pierwszy raz doświadczając wzbierającego orgazmu ,który był dziełem męskiego ,twardego kutas. Skończyli razem ,Karol trysnął strumieniem gorącego nasienia. Poczuła to ostre strzyknięcie i w połowie bolesny ale dojmujący orgazm chwycił ją, aż zawyła i w konwulsjach zaczęła bić pośladkami o blat stołu. W miejscu gdzie spędziła większość swego pracowitego ,szarego życia pierwszy raz przekonała się czym jest dobre, prawdziwe ,męskie pierdolenie!

-Dziękuję –cicho szepnęła ,zesunęła się z blatu i ukląkłszy przed nim wzięła drżącego ,śliskiego kutasa i zaczęła ssać jak lizaka.

-Nie ma za co-odparł zadowolony –cała przyjemność po mojej stronie- jak to mówią-zarechotał.

-Muszę się napić, napijesz się ze mną Stefa?? Kiwnęła ochoczo ,była w takim stanie ,że poszła by za nim w ogień. Już chciała, żeby to zrobił z nią jeszcze raz. Doświadczony Karol wyczytał jej niemą prośbę z jej zamglonych rozkoszą oczu.

-Jasne Stefa-tylko z godzinkę odpocznę, podał jej szklankę pełną wódki.

-Wypij, cała ...