Honorata
Data: 28.03.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Jan Sadurek
Buszowałem po internecie w poszukiwaniu jakiejś dupeczki. Na jednym z portali randkowych zobaczyłem zdjęcia ładnej blondynki przed czterdziestką. Co miałem do stracenia? Nic, napisałem więc do niej kilka słów, krótko i treściwie ująłem to, co czego od niej oczekiwałem. Prawdę mówiąc nie była zaskoczona, chciała tylko mój numer telefonu. Podałem, zdzwoniła.- Cześć, czego tu szukasz?- Cześć. Tak jak pisałem, szukam seksu z fajną dziewczyną, na przykład taką, jak ty.- Szczery jesteś i bezpośredni, nie ma co! Jestem Honorata – przedstawiła się.- Jan, miło mi. No to jak? Spotkanie? Jeszcze nie jest późno, dopiero dziewiętnasta!- Powiem wprost, tak, jak ty. Tak, chcę seksu, ale tylko tego, żadnych zobowiązań, miłości, ani jakichkolwiek wyznań, interesuje mnie seks w czystej postaci. Oczywiście z mężczyzną czystym i zdrowym, no i rzecz jasna z dyskretnym! Dojedziesz do dwudziestej?- Hmmm, tak, jakbyś czytała moje myśli, bo chcę dokładnie tego samego. No, może poza tym, że ja wolę kobietę czystą i zdrową od takiego mężczyzny... Gdzie chcesz się spotkać? Może podjechać po ciebie?- Nie musisz podjechać po mnie, tylko przyjechać do mnie! - podała adres- OK, no to nie ma co dłużej czekać, wskakuję pod prysznic i za małe pół godziny jestem.- Czyścioszek z ciebie, to dobrze. Też wskakuję do wanny i czekam. Drzwi będą uchylone, więc nie dzwoń, sąsiedzi mają uszy, jak nietoperze. Acha! Wyślij mi jeszcze swoje zdjęcie, nie chcę głupiej niespodzianki.Cyknąłem fotkę, wysłałem, po sekundzie ...
... odebrałem „OK”. Szybki prysznic, kontrola owłosienia, świeża bielizna i odjazd. Zatrzymałem auto pod blokiem, rzeczywiście, drzwi do mieszkania były otwarte. W pokoju czekała dziewczyna ze zdjęć, choć w naturze była ładniejsza, fotki nie oddawały walorów jej urody. Buzia ładna, włosy do łopatek, miły uśmiech, sylwetka też niczego sobie. Biust niezbyt wielki, potem okazało się że nawet mały, nogi przeciętne, pupa ładnie zaokrąglona. Na sobie miała szczelnie zawiązany szlafrok; okazało się, że nie miała pod nim nic więcej. Siedliśmy na kanapie i zaczęła się rozmowa praktycznie o niczym. Po kilku minutach tej jałowej wymiany zdań popatrzyła na mnie zdziwiona.- Przyjechałeś pogadać? - spytała.- Nie, nie tylko...- To na co czekasz? - złapała mnie za głowę, przyciągnęła do siebie i wdarła się w me usta.Nie powiem, pocałunek był bardzo głęboki i namiętny. Sięgnąłem pod szlafrok, uścisnąłem lekko małą, bardzo twardą pierś, rozwiązałem pasek, szlafrok zsunął się na podłogę. Rozebrałem się błyskawicznie, po za dresem nie miałem nic więcej do zdjęcia. Honorata patrzyła wielkimi oczami na kutasa zwisającego między nogami i podnoszącego się pomału.- Nie pochwaliłeś się, że masz takie... coś!- To nie jest takie coś, tylko mój kutas, albo ładnie mówiąc – mój penis. Zajmiesz się nim, czy mam sam go sobie pobudzić?- Nie, daj spokój, przynajmniej przyjrzę się z bliska temu... penisowi – już klęczała przede mną i lizała łeb.Zabrała się za mego chuja z wielką wprawą, błyskawicznie doprowadziła do ...