1. Honorata


    Data: 28.03.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Jan Sadurek

    ... stanu używalności. Trzymając go w ręce pociągnęła mnie na łóżko, popchnęła, upadłem na plecy. Honorata klęczała nade mną, stojącą pałą drażniła sobie pipę, z której już kapało! Wsunęła go sobie w tą kapiącą sokami cipę i pomalutku nasuwała się na chuja, robiąc przy tym dziwne miny; od zaskoczenia, przez zmieszanie, oczekiwanie, na końcu ogarnęła ją jakaś błogość, bo minę miała, jakby anioła zobaczyła.- Ale jest wielki, ledwo się we mnie mieści – wyszeptała, patrząc na mnie przymkniętymi oczami- Chyba nie sprawiam ci bólu? - też wyszeptałem.- Nie, czuję go w całej cipce, jest doskonały – zaczęła falować biodrami do przodu, do tyłu.Leżałem cierpliwie, czekając, kiedy też będę mógł się nią zająć. Ujeżdżała mnie tak dłuższą chwilę, wyprostowana opierała się dłońmi o moją klatę, mogłem najwyżej miętosić jej cycuszki. Pochyliła się w końcu, zwarliśmy się w pocałunku, przeturlaliśmy się, tak, że teraz ja byłem nad dziewczyną. Obejmowała mnie cały czas nogami, dostosowała ruchy bioder do moich. Nagle złapała mnie za szyję, przyciągnęła do siebie, objęła mocno ramionami, nogami trzymała mnie jak w imadle i zaczęła szaleńczą galopadę własną pupą. Ruszała się, jakby napędzał ją jakiś wibrator! Nie powiem, podobało mi się, ale nie trwało to długo. Zatrzymała się, znieruchomiała, przez zaciśnięte zęby zaczęła najpierw syczeć, potem jęczeć, na koniec sama nakryła się poduszką i zaczęła w nią wrzeszczeć. W końcu uspokoiła się, otworzyła oczy, patrzyła na mnie błędnym wzrokiem.- Kurwa, ...
    ... czułam go wszędzie, w cipce, w tyłku, w żołądku, chyba nawet w gardle, - wyszeptała, ciągle ciężko dysząc, jak po długim, szybkim biegu.- To chyba dobrze, co? Chciałem sprawić ci przyjemność, ale teraz mam nadzieję, że mi się odwdzięczysz!- Bardzo chętnie, ale złaź ze mnie – roześmiała się. Matko, ale mnie zerżnąłeś, jak mi było dobrze – dodała z rozmarzeniem w głosie.Klęknęła na poduszkę, chwyciła kutasa w dłonie i zaczęła go brandzlować, pomagając sobie ustami. Też chciałem coś mieć przed sobą, podniosłem dziewczynę, położyłem na kanapie, wsunąłem chuja w buzię, a sam zacząłem lizać pipkę. Depilowała się na całym łonie, nie miała ani jednego kłaka, choć powinna już się odświeżyć, bo zaczynała drapać mnie w twarz; zamiast golić się, powinna zastosować kremy depilujące, nie powstaje po nich twardy zarost, jak po maszynce... Cipka nie była duża, małe, różowe wargi były gładkie, szparka niezbyt wielka, choć widać było wyraźnie wpływ mej pały na jej rozmiar. Lizałem tę różową szparkę, drażniłem łechtaczkę, spijałem wypływające soki. Honorata fachowo obrabiała mego kumpla, czułem coraz większe podniecenie.- Zaraz się spuszczę, bądź gotowa – ostrzegłem dziewczynę.- Nie wiblen żansyi – wybełkotała zajętymi ustami.Nie mam pojęcia, co mówiła, w każdym razie bałem się, ze jak wystrzelę w nią w tej pozycji, to się zakrztusi i udławi. To byłby numer – zginęła zadławiona spermą! Wstałem, znowu podniosłem zdziwioną kobietę, przymusiłem ją do klęknięcia i pomogłem w doprowadzeniu się do ...
«1234...»