Rozkosze Meki 1
Data: 05.04.2021,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax
... obroża metalowo skórzana z przymocowanym łańcuchem, zapinane opaski skurzane na kostki nóg i nadgarstki rąk. Gumowo-skórzana maska na całą głowę. Wszystko było przerażające na widok i każda z tych rzeczy miała w sobie jakieś przymocowane kółka i uchwyty. Najpierw założyłam opaski na nogi i ręce. Potem tą obrożę. A na koniec ze strachem i wstrętem wcisnęłam głowę w maskę. Z maski sterczały tylko moje uszy. Otwory na oczy i dziurki w nosie miały zamykane klapki. W usta musiałam wcisnąć spory, szeroki, z twardej gumy pierścień. Przymocowany od wewnątrz do maski. Teraz moje usta były rozdarte szeroko. Dobrze wiedziałam poco. Do ruchania, duszenia i karmienia przymusowego. Zaciągnęłam paski maski. Klęknęłam i pochyliłam głowę wbijając wzrok w podłogę. Muszę dodać, że w każdym pomieszczeniu, gdzie było mi dane być, dominował szary beton lub czarna guma na podłodze a na ścianach też beton i lustra. Czekałam przerażona. Czas tutaj się dla mnie przestał liczyć, stał w miejscu!
- Od tego momentu suko jesteś w naszych rękach. Sama tu przyszłaś z własnej nieprzymuszonej woli. Od nas i od twojej postawy zależeć będzie twoje cierpienie. My decydujemy o tobie suko. Masz trzymać pysk zamknięty. Na pytania odpowiadać tylko: „TAK”, „PROSZĘ JESZCZE”, „MOCNIEJ”. Słowa „NIE” nie ma w twoim suczym języku. Wiedz, że od tego momentu przerażenie, strach, ból i niewygoda będzie towarzyszyć ci stale. Podpisałaś przysłane ci papiery wyrażając tym samym zgodę i oddając się Nam. Chyba to dotarło ...
... teraz do ciebie naprawdę. Co? – Padło z głośnika. ®Arletka
- Tak, suka zrozumiała wszystko. – Pisnęłam cienko i niewyraźnie wyraźnie, cała skurczona i drgająca.
- Ale ma stracha. – Doszedł mnie jeszcze głos z głośnika. Usłyszałam jeszcze inny głos. – Głośne, grube szczekanie podwójne. Wiedziałam co to i co to oznacza dla mnie.
W trakcie czekania z głośnika wydobywały się przerażające jęki i skowyty, lanie wody, pierdzenia i stuk narzędzi oraz ostre polecenia. - Nagrane odgłosy prowadzonych tu sesji. To tak dla mojego „uspokojenia” zapewne.
5. BADANIE SUKI
W reszcie otworzyły się białe malutkie drzwi, tuż przy podłodze.
- Właź szmato. – Padło.
Przyciśnięta do podłogi wpełzłam do środka. Zobaczyłam nogi w wysokich szpilach obciśnięte czarnym, błyszczącym ubiorem. Podniosłam niechcący wzrok i zobaczyłam na moment przerażająca postać. Cała w błyszczącym ubiorze. Wielki kok włosów na czubku głowy. Zimne usta i nieczułe oczy patrzące przez wycięcia w masce. Wielkie cyce wiszące z przodu przez otwory i ogromny czarny kutas przypięty pod brzuchem.
-Jjejuuuuuu!!!! – Zawyłam, gdy ostry świst i palące uderzenie rozlało się na mojej wypiętej dupie, znacząc ją czerwono sinym śladem.
- A to wredna suka! Patrzcie jak ciekawa! Rozgląda się! Zaraz to ci wybijemy z tej głupiej suczej głowy! Morda nisko przy podłodze! – Krzyczała znacząc każde wypowiedziane słowo świstem bicza, pręgą na mojej dupie i głośnym moim wrzaskiem jako potwierdzenie zrozumienia.
Ciągnięta za ...