Uwiedzenie Moniki
Data: 27.04.2021,
Kategorie:
żona,
Zdrada
impreza,
Sex grupowy
Autor: Diabełwgłowie
... długo czekać. Grzesiek, który był już mocno pobudzony ustami Moniki przyciągnął ją do krawędzi łóżka i powoli zaczął wsuwać czubek swojego wielkiego fiuta w jej mokra szparkę. Zgarnął na czubek fiuta spermę sączącą się z cipki, i zrobił coś zaskakującego. Wskoczył na łóżko i przesunął się w stronę twarzy Moniki.
- Grzesiek, błagam, przestań. – Chcę kutasa w sobie – jęknęła Monika.
- Zasłuż sobie na tego kutasa mała kocico, zasłuż – odpowiedział triumfalnie Grzesiek, podsuwając jej swoją maczugę ociekającą jej sokami i spermą Krzyśka pod nos.
- Ty draniu – wysyczała i z rezygnacją rozchyliła usta. Patrzyłem z podziwem jak kutas Grześka znika powoli w jej drobnych ustach.
Patrzyłem w szoku. To nie moja żona – pomyślałem – to jakieś diabelskie nasienie.
- Taaak mała suczko, tak mi rób – Grzesiek napierał swoim kutasem coraz mocniej, aż jego pała w prawie dwóch trzecich zniknęła w słodkich usteczkach mojej żonki. Monika najwyraźniej zakrztusiła się. Twarz jej się zaczerwieniła, nagle ciężko dysząc odepchnęła Grześka do tyłu, co nie było łatwe w przypadku takiego wielkoluda.
- Jest za wielki. – Pieprz mnie w końcu – wyjęczała niemal błagalnie. - Pieprz mnie. Proszę...
- Chwilę, jeszcze nie zasłużyłaś. – Grzesiek sięgnął do tyłu, i zgarnął palcami kolejną porcję soków sączących się z pomiędzy jej ud. Rozsmarował je na swoim żylastym drągu i zakomenderował – jeszcze jedna próba.
Zacząłem się trochę niepokoić, ale widziałem ciągłe podniecenie Moniki. Poza tym ...
... co chwilę nasze oczy spotykały się i nie padło bezpieczne słowo, więc postanowiłem jeszcze nie interweniować. W tym czasie, Jarek skorzystał z momentu i wpakował jednym zamaszystym ruchem swojego kutasa w cipkę Moniki. Mruknęła z zadowolenia. Rozchyliła usta w podnieceniu i wysyczała do Grześka
- Ja nie dam rady? – Pokaż tą pałę.
Grzesiek ustawił się nad Moniką jakby zabierał się do robienia pompek . Wycelował i zaczął powoli opuszczać się na dół. Widziałem na twarzy jrj determinację żeby dać radę. Podszedłem bliżej i chwyciłem ją za rękę. Ścisnęła mocno. Czułem rytmiczne uderzenia Jarka, który dość szybko wyszedł z cipki, robiąc miejsce Bartkowi. Bartek miał kutasa średniej wielkości, dość mocno wygiętego. Wszedł bez większych oporów. Jarek nie kończył jeszcze, powoli masując sobie kutasa, jakby czekał na coś więcej.
- No dalej mała – wystękał Grzegorz, którego drąg w większości zniknął już w ustach Moniki. – jeszcze trochę. Pchnął bardziej zdecydowanie i zobaczyłem coś niewiarygodnego. Twarz mojej żonki przytuliła się do podbrzusza Grzegorza. Jego kutas cały zniknął w środku.
- Brawo – krzyknął Grzegorz, i uniósł się do góry. Monika ledwo złapała oddech, kiedy pchnął znowu. Bez pardonu, do samego końca. Jej dłoń zacisnęła się na mojej mocniej. Grzesiek tymczasem zaczął regularnie rżnąć Monikę w gardło. W jej cipce szalał tymczasem Bartek, który widząc, że robi się ostro, posuwał ile miał sił. Obok, Jarek leniwie zajmował się kutasem i oglądał co się dzieje. Na ...