Uwiedzenie Moniki
Data: 27.04.2021,
Kategorie:
żona,
Zdrada
impreza,
Sex grupowy
Autor: Diabełwgłowie
... Zapakował swoją pałę po samą nasadę i zaczął ją dziko posuwać. Monika pojękiwała z rozkoszy. Jej piersi były cały czas obrabiane przez Jarka i Grzegorza. Ręce mojej Moni zaczęły błądzić po łóżku szukając zajęcia. Dość szybko w dłoniach miała kutasy Jarka i Grześka, które pod wpływem pieszczot szybko osiągnęły właściwe rozmiary. Grzegorz również zaliczał się do tych dużych. Jego pała miała na oko ponad dwadzieścia centymetrów i była bardzo gruba.
Co za potwora tam mamy – wymamrotała Monika pomiędzy jękami spowodowanymi rytmicznymi pchnięciami Krzyśka. – Dawaj go tu – zaczęła przyciągać Grześka do swoich ust.
Wykorzystał to Bartek, który szybko zajął miejsce przy piersi mojej żonki. W tej chwili, jedynymi bezrobotnymi byliśmy, ja, Andrzej, Tomek i Wojtek. Andrzej patrzył tylko, delikatnie masując swoją potężną pałę, a Tomek i Wojtek, którzy zdążyli już dojść wcześniej zapamiętale szarpali za swoje przyrodzenia, aby z powrotem postawić je do pionu. Ja mojego nawet nie dotykałem, bo bałem się, że dojdę za szybko i nastrój podniecenia ze mnie opadnie. Nie wiem, czy mógłbym patrzeć na to, co się działo nie będąc skrajnie podnieconym. Żądze zaślepiały całkiem mój umysł. Widziałem tylko Krzyśka dziko walącego i rozchylone nogi mojej żonki, podskakujące w rytm pchnięć.
Tymczasem Krzysiek, posuwał cipkę pracowicie. Pot z jego twarzy zaczął kapać na piersi Moniki. W pewnym momencie zaczął postękiwać, a jego podbrzusze podrygiwało coraz szybciej w skurczach. Jeszcze raz ...
... spojrzał w moim kierunku. Jego głos wyrwał mnie z letargu
- Zaraz dojdę, mam wyjąć? – wydyszał – Masz sekundę na odpowiedź!!
Przez moją głowę przetoczyło się milion myśli. Krzysiek ruchał coraz mocniej dysząc, a mnie zatkało. Nie zdążyłem nic odpowiedzieć, bo Monika gdy wyczuła co się dzieje objęła go w tym momencie nogami i przycisnęła do siebie. Nie było już odwrotu. Krzysiek z jękiem ulgi wystrzelił swój ładunek prosto w gorącą cipkę mojej żony. Dla mnie ta scena nie miała końca. Widziałem w wyobraźni jak kutas pulsuje strzelając nasieniem, które przykleja się do ścianek pochwy, a plemniki natychmiast zaczynają swoją pogoń do jajeczka. Oczywiście, Monika się zabezpiecza, ale ta świadomość, ze tam w niej kotłuje się teraz sperma obcego faceta, który dysząc próbuje jeszcze pchać resztkami energii była obezwładniająca. Na chwilę zaniedbała kutasa Grześka, podniosła się lekko do góry, przyciągnęła Krzyśka do siebie jednocześnie otwierając usta. Pocałunek, podczas którego Monika patrzyła mi w oczy był równie obezwładniający co wcześniejszy widok.
- Dzięki Krzysiek, dzięki za cudowne rżnięcie – wysapała Monika
Pchnął jeszcze kilka razy, i wysunął swojego mięknącego kutasa. Pojawił się widok jak z fantazji. Strużka spermy zaczęła wypływać z zaczerwienionej cipki Moniki. Jej ręka powędrowała w dół, a oczy spotkały się z moimi.
- Mmmmmm - zamruczała. - Sporo tego – powiedziała i oblizała palce. Chcę jeszcze, chcę dojść – powiedziała już głośniej.
Na odzew nie trzeba było ...