Uwiedzenie Moniki
Data: 27.04.2021,
Kategorie:
żona,
Zdrada
impreza,
Sex grupowy
Autor: Diabełwgłowie
... ryknął jak ranne zwierzę, przyssał się do ust Moniki i zaczął pompować spermę w jej cipkę. Myślałem, że wejdzie w nią z jajami, a jego język wypychał jej policzki od środka. Powoli, jęki obojga stały się coraz słabsze, a ruchy Grześka wolniejsze. Jego kutas wypadł z mlaśnięciem, co oczywiście wywołało potok spermy. Monika powoli chciała zejść i położyć się na plecach, jednak zupełnie z zaskoczenia uniemożliwił jej to Tomek.
- Nie kochana! – zakrzyknął. - My też chcemy kanapkę.
Położył się szybko i złapał ją za biodra. Posadził ja tyłem na sobie a twardy fiut szybko znalazł się w tyłeczku, który był już rozepchany i nawilżony spermą Jarka. Od góry dołączył Wojtek, który bez większych trudności znalazł drogę do cipki. Była czerwona i nabrzmiała.
- Panowie, delikatnie, już ledwo żyję – wyszeptała Monika, ale nie odniosło to skutku, gdyż szybko Wojtek zatkał jej usta swoimi. Na szczęście obaj byli już mocno podnieceni i nie minęło pięć minut, jak spuścili się jęcząc i stękając.
Monika wyglądała już jak po przejściu tsunami. Sperma wypływała z jej dziurek szeroką strugą na narzutę łóżka. Makijaż rozmazany, a oddech coraz cięższy. Wtedy z kanapy wstał Andrzej. Niespiesznym krokiem podszedł do łóżka i patrzył. Monika dopiero po chwili zwróciła na niego uwagę. Spojrzała na jego zarośnięte krocze, gdzie dyndał wielki, żylasty waż, po czym rozszerzonymi oczami złapała jego spojrzenie.
O ile Grzegorz był ponadprzeciętnie duży, to Andrzej był gigantyczny. Nikt nie ...
... chodzi na gangbangi z metrówką ale na moje oko było to dobre dwadzieścia pięć centymetrów mięsa, które teraz pulsowało i połyskiwało żyłami.
- Teraz młodziki pokażę wam jak należy traktować damy - Powoli wszedł na łóżko i podparł się na łokciu obok Moniki.
- Dobrze się czujesz? Jest ok.? – zapytał opiekuńczo.
Monika odpowiedziała lekkim skinieniem głowy i słabym uśmiechem.
- Nie wiem tylko czy jestem jeszcze gotowa na takiego potwora – dodała. – Jeśli to zrobię, to przez tydzień nie będę mogła chodzić. – Chociaż zasłużyłeś sobie tym boskim tańcem – dodała siląc się na uśmiech.
Andrzej w czasie rozmowy delikatnie gładził jej piersi, podszczypywał sutki. Dzięki temu, że był delikatny Monika zaczęła reagować mruczeniem. Po chwili delikatnych pieszczot Andrzej zaczął wodzić językiem po jej wargach, co wywołało zamierzony efekt. Pocałunek stał się długi i namiętny, jak w czasie tańca. Cały czas całując, Andrzej zaczął przesuwać się powoli, i niebawem jego biodra znalazły się nad biodrami Moniki. Nie przestawał całować. Wyglądało to niesamowicie. Wielki, zarośnięty jak małpa facet, z największym kutasem jakiego w życiu widziałem wisi nad moją drobną, wymęczoną żonką. Powoli, ostrożnie, zaczął drażnić potężną żołędzią wejście do pochwy. Takie drażnienie trwało przez chwilę, aż ręce Moniki powędrowały na jego pośladki i zaczęły przyciągać je do krocza. Czerwone i obolałe wargi zaczęły się rozszerzać do granic możliwości. Dłoń Moniki szukała mojej. Jednocześnie, cały czas ...