35 lat starsza koleżanka mamy (4)
Data: 10.05.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Sex grupowy
Autor: Bramsikos
... ziemię. Zbliżyliśmy się ustami do siebie i delikatnie musnęliśmy wargami. Poczułem, że Pani Monika delikatnie otwiera usta i wysuwa swój język, swoją dłoń położyła na mój policzek delikatnie przysuwając moją twarz do siebie. Czułem, że mój penis zaczyna delikatnie drgać. Otworzyłem usta i delikatnie włożyłem swój język do jej ust. d**gą dłonią złapała moją twarz i przekręciła ją w d**gą stronę, wkładając swój język jeszcze głębiej w moje usta. Cmoknęła mnie głośno i odsunęła.
- No proszę Paweł, jak Ty dobrze całujesz – powiedziała Pani Monika.
- Wiolcia Twoja kolej – kontynuowała.
Odwróciłem się do Pani Wioletty, która kiwnęła mi głową z wyrazami zgody. Spojrzałem jej głęboko w oczy i przybliżyłem swoje usta. Zaczęła delikatnie cmokać moje usta. Wyciągnęła język i rozszerzyła moje usta wkładając do środka. Złapała mnie dłonią za kark, odwróciła głowę i mocno przycisnęła do siebie. Zaczęła szybko poruszać językiem w mojej buzi, co sprawiło, że również zacząłem tak robić. Mój penis delikatnie zaczął rosnąć i wypychać spodnie. Nasze języki dotykały się w buzi i mijały w szybkim tempie. Nagle odsunęła mnie od siebie. Spojrzała mi na chwilkę w oczy i przysunęła gwałtownie do siebie dając głośnego całusa.
- Uuuu, to prawda Monia – odpowiedziała Pani Wioletta.
- No Paweł jednak mówiłeś prawdę, nalejesz nam jeszcze wina? – spytała Pani Monika.
- Oczywiście – odpowiedziałem.
Wstałem z łóżka. Wziąłem od Pań kieliszki i poszedłem w stronę komody. Wziąłem wino do ...
... ręki i nagle zauważyłem w lustrze wiszącym po d**giej stronie pokoju, że Pani Monika przysunęła się do Pani Wioletty szepcząc coś na ucho. Odsunęła się momentalnie, a Pani Wioletta kiwnęła do niej porozumiewawczo. Jak gdyby nigdy nic odwróciłem się i podałem Paniom kieliszki i usiadłem między nimi. Wypiły po małym łyku i Pani Monika powiedziała:
- To mówisz Paweł, że jesteśmy atrakcyjne kobiety? – spytała Pani Monika patrząc mi w oczy i kładąc rękę na moim udzie.
- Tak, tak jesteście – odpowiedziałem.
- Ale wiesz Paweł, że my Ci jeszcze do końca nie wierzymy? Prawda Wiolcia? – spytała Pani Monika.
Spojrzałem na Panią Wiolettę, która kiwnęła głową zgadzając się ze słowami Pani Moniki. Odwróciłem się w stronę Pani Moniki.
- Uwierzymy Ci gdy… - zaczęła mówić Pani Monika, gdy nagle swoją dłoń położyła na moim karku i przysunęła moje usta do swoich wkładając język do mojej buzi. Zaczęła mnie delikatnie i namiętnie całować. Swoją dłonią pocierała moje udo. Nagle poczułem na moich włosach i klatce piersiowej dłonie Pani Wioletty. Czułem jej delikatne drapanie paznokciami. Moje usta i język wędrowały po ustach i buzi Pani Moniki. Dłoń Pani Wioletty z moich włosów przesunęła się na mój polik i zdecydowanym, ale subtelnym ruchem przesunęła moją twarz w kierunku swojej. d**gą dłoń położyła na d**gi policzek i przysunęła moją twarz do siebie wkładając swój język głęboko do moich ust. Dłonie Pani Moniki skierowały się pod moją koszulkę, na plecy i brzuch. Nagle poczułem dłoń ...