1. Sen (II)


    Data: 13.05.2021, Kategorie: Fantazja sen, BDSM Autor: MarySue

    ... zsuwam je z bioder. Nie za wolno, nie chodzi przecież o to żebym naśladowała zawodowe striptizerki, ale też nie za szybko.
    
    Gdy już mam zrzucić je na podłogę koło moich stóp przerywasz mi.
    
    - Nie! - wyciągasz rękę w moją stronę. - Rzuć je do mnie!
    
    Zwijam więc majteczki w ciasna kulkę i rzucam w twoim kierunku. Są lekkie, rozwijają się w locie, ale jednak udaje ci się je złapać.
    
    Podnosisz je do twarzy.
    
    - Wspaniale pachniesz - mówisz.
    
    Znów siadam na brzegu krzesła w takiej samej pozycji co wcześniej. Szeroko rozstawiam stopy, dłonie opieram na siedzeniu tuż za moimi pośladkami.
    
    - Chciałbym zobaczyć, jak wkładasz palce do ust – mówisz, nadal trzymając w ręku moje majtki. - A potem rozcierasz ślinę na swoich piersiach. Zrobisz to dla mnie?
    
    W tym momencie jest naprawdę niewiele rzeczy, których bym dla ciebie nie zrobiła. Wystarczy jedno słowo.
    
    Nie mówię ci tego, unoszę tylko prawą rękę do ust i po kolei zaczynam oblizywać swoje palce, tak żebyś wyraźnie widział ruchy mojego języka, jednocześnie starając się zostawić na nich jak najwięcej śliny. Opuszczam rękę na piersi, a do ust podnoszę lewą. Prawą ręką teraz obmacuje swoje piersi, gniotę je, tarmoszę sutki, a lewą wpycham sobie do buzi, oblizując palce coraz łapczywiej.
    
    Och, jak bardzo chciałabym poczuć teraz w ustach twojego penisa!
    
    Bawię się tak swoimi piersiami, na przemian to prawą to lewą ręką, drugą w tym czasie pieczołowicie oblizując, wiem że patrzysz, i czuję się przez to ...
    ... niesłychanie seksowna, zmysłowa... może nawet piękna...
    
    - Wystarczy – mówisz. - Popieść się teraz tam. Chcę zobaczyć jak to robisz. Chcę zobaczyć jak doprowadzasz się do orgazmu.
    
    Proszę bardzo – myślę. Patrzę teraz na ciebie – jeśli mam szczytować, chce to zrobić patrząc na ciebie.
    
    Moje ręce pewnie masują teraz okolice mojej szparki, jedną ręką lekko ją rozciągam, masując jednocześnie łechtaczkę, dwoma palcami drugiej się penetruję, zmieniając rytm, naciskając mocno, tak jak lubię.
    
    Mam w tym pewną wprawę, więc szczytuję szybko i gwałtownie, dysząc głośno, a może i krzycząc, nie wiem i szczerze mówiąc niewiele mnie to obchodzi. Zamykam oczy.
    
    Twój dotyk jest zaskoczeniem – nie słyszałam jak szedłeś do mnie. Otwieram oczy, i patrzę na ciebie – jesteś tuż przy mnie. Przesuwasz ręką po moim ramieniu i szyi, a ja mam ochotę cała się w tą twoją dłoń wtulić. Wyciągasz spinki z moich włosów – opadają w splątanych lokach na ramiona. Sięgasz do mojej twarzy i zdejmujesz mi okulary.
    
    W jakiś sposób teraz czuję się jeszcze bardziej obnażona, z rozpuszczonymi włosami i bez okularów – tak jakby to właśnie była ostatnia moja bariera, którą ty teraz jednym ruchem ręki usunąłeś.
    
    Dotykasz teraz dłonią mojej twarzy, gładzisz po policzku, kciukiem raz po raz gładzisz moje usta.
    
    Odpowiadam na tą pieszczotę delikatnym ruchem warg, potem również języka. Wsuwasz kciuk do wnętrza moich ust, zataczając nim delikatnie kręgi, a ja pieszczę go wargami i językiem, patrząc w górę na ...