Chwała bogini!
Data: 18.05.2021,
Kategorie:
Fantazja
Lesbijki
pieszczoty,
Autor: Afrika_Korps
... zbliżając się do wstydliwego miejsca między nogami, gdzie w gąszczu włosków zaginął ten figlarny strumyczek.
Nagły hałas, dochodzący z głównej sali wyrwał ją z tego dziwnego transu. Nagle przyszła dawna świadomość, wraz z rumieńcami i wstydem. Słysząc kroki na korytarzu, szybko porwała szatę ze stołu i narzuciła ją na nagie ciało. Poprawiła włosy i odzienie, a następnie wyszła z pomieszczenia, rzucając ostatnie spojrzenie na wielkie, oprawione w zdobioną ramę lustro.
Na środku sali stała znajoma kapłanka, z uśmiechem czekając, aż Mirtha podejdzie do niej.
- Widzę, że jesteś gotowa. Doskonale. Ceremonia jest już przygotowana, jednak zanim weźmiesz w niej udział, musisz poznać kilka zasad i prawd.
- Znam Cztery Prawdy o bogini – powiedziała dziewczyna, sama dziwiąc się swojej śmiałości.
- To dobrze – odparła kapłanka z uśmiechem – jednak ty musisz poznać prawdy ważniejsze z punktu widzenia kapłanki. Znają ją tylko członkinie zakonu. Chodź ze mną.
Ruszyły razem na daleki koniec głównej sali świątyni. Echo ich bosych stóp rozlegało się w mroku, wśród nagich marmurowych ścian. Ich ruch powodował drżenie pochodni, których było coraz mniej im bardziej przesuwały się w głąb sali.
- Nasze prawdy są nieco inne niż wasze, ale to wynika z faktu, iż jesteśmy kapłankami Caerviny. Musisz je poznać i zaakceptować, aby zostać jedną z nas.
Nagle dotarły do końca sali. Znajdowała się tam tylko szeroka brama, którą kapłanka otworzyła kluczem. Musiała to być kaplica, w ...
... środku bowiem, Mirtha dostrzegła wysoki pomnik, przedstawiający jakąś postać. Nie był on oświetlony, widziała zaledwie jego zarys, dzięki słabemu światłu docierającemu z głównej sali. Kapłanka podeszła jeszcze bliżej, narzuciła kaptur i szeptem nakazała jej zrobić to samo.
Dziewczyna uklękła, zakryła głowę i czekała w milczeniu. Nagle usłyszała cichy szept.
- Pani Caervina to bogini płodności i narodzin. To ona daje kobietom dni płodne, to ona je odbiera. To ona czuwa nad ciążą, ona ją przerywa, ona jej zapobiega. Ona strzeże kobiet i nowonarodzonych. Ona daje mleko dla nowonarodzonych, ona je odbiera.
"Pierwsza prawda" - pomyślała Mirthra.
- Pani Caervina sprzyja miłości, daje i odbiera uczucia do innych. To ona łączy ludzi w miłosnym akcie, to ona daje przyjemność kobietom, to ona burzy krew w ich żyłach, to ona ogrzewa ich ciało. To ona zsyła uniesienie, to ona rozpala łono kobiety, to ona daje koniec, nad który nie ma większej przyjemności na świecie.
"Druga prawda, choć brzmiąca jakoś inaczej" – zastanowiła się dziewczyna. Spojrzała na stojący przed nimi pomnik. Jej oczy musiały przyzwyczaić się do mroku, widziała bowiem już postać kobiety wykonaną z czarnego kamienia. Zdziwiła ją tylko pozycja w jakiej zastygła kamienna bogini.
- Pani Caervina daje kobietom ciało czułe na każdy dotyk, daje ciało budzące pragnienie, daje i rozbudza żądze, tworzy piękne ciała kobiet, nogi twarde i zwinne, biodra szerokie i ponętne, ramiona gładkie, piersi obfite i jędrne, ...