1. Wakacje w Łebie


    Data: 20.05.2021, Kategorie: wakacje, Incest Pierwszy raz Autor: MlodyGniewny

    ... zacząłem patrzeć przez dziurkę od klucza, ale niestety nie mogłem dojrzeć prysznica, bo był po drugiej stronie drzwi. Na szczęście w łazience było okno bez zasłonki, więc postanowiłem wyjść na zewnątrz i przez nie popatrzeć. Chwilę później byłem już pod oknem i zacząłem zastanawiać się jak tu je podejrzeć, bo okno było trochę wyżej niż wysokość moich oczów. Udało mi się po chwili znaleźć mały głaz, który przyczołgałem pod okienko i już po chwili stałem na nim wlepiając swoje oczy w łazienkę. Niestety pojawiłem się za późno, bo dziewczyny zaczęły już wycierać głowy ręcznikami okryte szlafrokami. Zasmucony tym, że nie udało mi się ich podejrzeć postanowiłem wrócić do domu nie zauważając, że namiot stoi mi w najlepsze. Po wejściu na przedpokój moje siostry wyszły już z łazienki a widząc mój sprzęt w stanie wzwodu zaczęły śmiać się jedna po drugiej nie zastanawiając się, co mnie tak podnieciło, a żeby było lepiej Marta wpadła na wspaniały pomysł, aby podejść do mnie i prawą ręką z żartów zaczęła łapać mnie przez spodenki za moją wajchę i masować ją tak jak ja to zazwyczaj robię. Po chwili przestała jak zobaczyła, że robi mi dobrze i bardzo mi się to podoba, ale Anka zaczęła ją nagabywać, aby dalej mi masowała to się dłużej pośmieją jak się spuszczę. Postanowiłem, że nie dam sobą tak pomiatać i jak Kuba Bogu tak i ja postanowiłem Marcie włożyć rękę między nogi i ją pomasować to przestanie się śmiać. Tu akurat się pomyliłem, bo Marta się wkurzyła na mnie drżąc się "Gdzie ...
    ... zboczeńcu pchasz te łapska? Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie!". Poczułem się głupio, bo w końcu ona mnie złapała to, czemu ja mam być gorszy?
    
    Marta poszła do swojego pokoju, Anka podeszła do mnie i przejeżdżając mi po torsie powiedziała mi na ucho, że jestem zbyt porywczy i że w przyszłości jeszcze oberwę pewni nie raz za takie zachowanie no chyba, że trafię na jakąś dziewczynę, której się coś takiego spodoba i dodała jeszcze "jak mnie". Nie wiedziałem jak to odebrać czy ona coś miała zaplanowane w stosunku do mnie czy co? Wprawdzie namawiała Martę, aby ta mnie dalej masowała, ale pewnie żartowała jak to one potrafią. Całe moje podniecenie opadło na tych przemyśleniach. Stwierdziłem, że nie ma, co się zastanawiać nad tym, bo jeszcze zacznę jakieś głupoty myśleć. Poszedłem do swojego pokoju zabrałem swoje rzeczy i poszedłem się wykąpać. Po chwili do łazienki weszła Anka, ale że byłem pod prysznicem nie słyszałem jej do chwili jak spytała się czy umyć mi plecy. Musiała tam chwilkę stać, bo zapytała się mnie z takim uśmieszkiem na ustach jak wtedy, kiedy Marta mnie masowała a ona ją jeszcze nagabywała. Popatrzyłem na nią i powiedziałem jej, że nie, nie trzeba na dzisiaj mam już dosyć wrażeń związanych z prysznicem, ale ona jakby nigdy nic podeszła do prysznica już z poważniejszą miną mówiąc, że przeprasza za Martę i za siebie i że nie sądziły, że ja tak zareaguję na to, co robiły, bo to miała być zabawa. Popatrzyłem jej w oczy i powiedziałem, że szkoda, że sama nie dała się ...
«1234...9»