1. Już na zawsze kundel


    Data: 20.07.2019, Kategorie: BDSM Fetysz Autor: Nalepsza_Erotyka

    ... opuścił głowę i czekał. Zanim to zrobił, zdążył zauważyć, że włosy Pani sięgają do ramion. Były zdecydowanie dłuższe, niż to zapamiętał. Na wieczór włożyła czerwoną sukienkę, znakomicie podkreślającą wszystkie atuty. Zgrabne nogi pokrywała delikatna, ale wyraźna mgiełka pończoch. Na twarz nałożyła pełen makijaż, mocny, odważny, dobrany z pełną świadomością efektu. Patryk mógł zerknąć na niego tylko przez jedno uderzenie serca. Na wysokości oczu miał lśniący czubek czarnego obcasa, oczywiście z czerwoną podeszwą.
    
    – Powiedź mi, Psie... – zawiesiła głos na sekundę, niby to formułując od dawna gotowe pytanie. – Kiedy ostatnio rżnąłeś Karolinę?
    
    Nadchodził czas spowiedzi. Żadnych kłamstw.
    
    – Dwa dni temu – mówił pewnie, ale wciąż nie podnosił głowy.
    
    – Jak to zrobiliście? Gdzie?
    
    – Brałem żonę od tyłu w naszej sypialni. Po prostu się dla mnie wypięła. Wszedłem w nią jednym pchnięciem aż po same jaja. Pieprzyliśmy się w niewiarygodnym tempie, ostro i długo. Nazwałem ją dziwką, chwyciłem za włosy, wyszeptałem do ucha, że jest szmatą Była strasznie mokra i tak cholernie ciasna.
    
    – Rączki!
    
    Krzyk Pani odepchnął od niego wspomnienia pięknej kobiety. Sama myśl o niej cholernie go nakręciła. A może nie... Nawet nie zauważył, kiedy prawa ręka ujęła domagający się uwagi członek. Jakikolwiek dotyk był tak strasznie pożądany...
    
    Dopiła resztkę wina i zadała ostatnie pytanie.
    
    – Miała orgazm, ta mała szmata?
    
    – Tak, Pani. Nie zdążyłem się wycofać, spuściłem się w jej ...
    ... pizdę.
    
    Nie miał pewności, ale Wszechwładna chyba uśmiechnęła się szeroko.
    
    – Bardzo sprawny Pies, twoja tresura na coś się jednak przydała. Dzisiaj zaspokoisz mnie, w zastępstwie kogoś znacznie potężniejszego, choć nie tak jurnego. Niestety, moje pierwotne plany na wieczór musiały się zająć nie do końca wydupczoną żoną.
    
    Zaśmiała się gardłowo z własnego dowcipu.
    
    – Nieładnie ze strony pana premiera... Tak zostawić napaloną damę samą sobie...
    
    W umyśle Patryka przestawionym na tryb służyć eksplodowało zaskoczenie.
    
    A więc to tak! Weronika Estera Kaldenberg została kochanką samego...
    
    Pani nie pozostawiła czasu na wyciąganie wniosków
    
    – Podnieś głowę - nakazała.
    
    Natychmiast wykonał polecenie. Włożyła dłoń pod materiał sukienki, po chwili dostrzegł czerwoną koronkę majtek powoli sunących przez wypukłość kolana, później sprężystość łydki. Blondyna przełożyła elegancką bieliznę przez ostatnią przeszkodę - szpilkę - i z majtkami w garści podeszła do Patryka. Podsunęła materiał niemal pod nos klęczącego mężczyzny.
    
    – Czujesz, jakie są wilgotne, Psie?
    
    Przez jedną cudowną sekundę patrzyła mu prosto w oczy.
    
    – Pewnie dałbyś wiele, żebym zrobiła o tak...
    
    Pani okręciła mokry materiał na stojącym w gotowości penisie. Wykorzystała bieliznę niczym rękawiczkę. Masturbowała uległego z wprawą i energią...
    
    – No widzisz... Jeszcze jeden ruch, może dwa i tryśniesz dla mnie. Ciekawa jestem, ile spermy zdołałeś nagromadzić w tych nadaktywnych jajach.
    
    – Chcesz ...
«12...5678»