1. Kocie wspomnienia, vol 3 [II/II]: Zwierzecia i ludzie


    Data: 11.06.2021, Kategorie: BDSM Autor: Konrad Milewicz

    ... Alicją, która odpowiada jej szerokim uśmiechem – Tak się dawno nie widziałyśmy! - mówi nadal po angielsku podchodząc do nas i następuje niewielka wymiana, gdy Majka ląduje na ramionach pana, pani Zuzia przytula się do pani Alicji całując ją w policzek, po czym głaszcze nas po pleckach – I wziąłeś swoje kociaki. Niesamowite. Wysyłasz je do menażerii?- Myślałem, że jednak pójdą z Bąbelkiem do twojej Judytki. - pochyla się nad nami – Zapewne będą baardzo grzeczne. - odruchowo kiwamy główkami pospiesznie – Świetnie. Odbiorę was potem. - przekazuje jej smycze i jeszcze macha małą w powietrzu nad głową – Taaaka duża, że wuja przerosła! Wsadzę ją na żyrandol na cały wieczór – mała chichocze, machając nogami nad nim, ale on znów patrzy na siostrę – Ian i ojciec też tam są?- Mam powiedzieć prawdę czy prawdę? - pyta pani Zuzia – Wszyscy szykują się do polowania. Dwadzieścia cztery, tyle na nie przygotowali. - wyciąga mu córkę z rąk – Judyta ma kwaterę w twojej dawnej sypialni, tak, pozwoliłam sobie na to. Jeszcze raz dostajemy od niego buziaka w czółka, pani Alicja pożegnalnie drapie nas za uszkami i razem z małą, która upiera się by trzymać nas za dłonie, gdy jej mama odpina smycze idziemy holem. - Judyta mieszka w krainie bajek. - mówi maluch – Tam zwierzątka mogą mówić ludzkim głosem! Zawsze pachnie ciasteczkami i wymyśla te śmieszne opowiastki. Jak ta o ogórku, który zakochał się w brzoskwini. Tak na nią naciskał i ją kochał, wiercił w niej co raz większą dziurę, że aż ta ...
    ... wylała cały sok z siebie. - to trochę hm, niestosowne, gdy znasz kontekst? - I zawsze słuchamy piosenek z bajek, a potem mnie przytula i śpimy razem w łóżku w kształcie misia. Drzwi nie różnią się wiele od innych rozstawionych w równym odstępie. Pani Zuzia wyciąga klucz i przekręca w zamku. Otwierają się do zewnątrz. Druga para, tęczowa, otwiera się do środka. - Któż to zagląda do mego magicznego królestwa. - rozlega się cukierkowo – Jakiż to gość cudowny do niego wkracza.- Ja! Ja! - mała podskakuje wciąż trzymając nas za rączki – Z kotkami wujka Dawida! Pośrodku pokoju, który by objął salon i sypialnie naszego domu stoi dziewczyna w naszym wieku. Uwagę przyciągają farbowane fioletem włosy, ładna jasnoróżowa skóra i sukienka, której nie powstydziłby się Kopciuszek czy inna królewna. I obroża. Jest mojego wzrostu i postury. Kuca i wyciąga ręce do biegnącej dziewczynki, od razu ją łapiąc i przewracając się, jak Pan. - Przybyła ma cudowna Pani do naszego królestwa. - uśmiecha się, przytulając ją do siebie i przenosi wzrok na nas i kiwa delikatnie głową – A jak zwą się jej towarzyszki?- Jeśli Dawid uczył was tak jak Avę i Lil... - słyszę szept pani Zuzi – To pomyślcie, że teraz jesteście w bajce i możecie z Mają rozmawiać. Ale uprzedzam, uważajcie co mówicie. Nie tylko przyjemność potrafi iść z mych dłoni.- Zwą mnie Sarą, jestem pieszczochem mego pana. - dygam jej lekko, z drżącym głosem – Towarzyszy mi Amira, druga z władczyń mego serduszka. - prezentuje ją i słyszę, jak drzwi się ...
«1234...»