1. Jak nakryli nas rodzice


    Data: 22.07.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: orfeusz

    ... wyszły mi pręgi od biżuterii. - Biegiem marsz głupku! Rozkazała i spoliczkowała mnie ponownie z drugiej strony. Poddawałem się tym rozkazom mojej dominy bez zawahania. Puściłem wodę do wanny i wróciłem do salonu, padając do Jej stóp: - Czym mogę jeszcze Pani służyć? Pocałowałem każdy z bucików osobno. - Pobrudzisz mi buty psie! Rozbierz swoją Panią i zanieś do wanny! Powiedziała i odepchnęła mnie kozakiem na dywan. Rozbieranie zacząłem oczywiście od bucików. Zdjąłem najpierw jeden, potem drugi, zaliczając przy tym szturchańce od Pani Gosi. Mym oczom ukazały się cudowne jak zawsze nogi, ubrane w drogie pończoszki zakończone u góry koronką. Zdejmowałem je z cudowną rozkoszą i rosnącym podnieceniem. Pani zaczęła głęboko oddychać, wręcz dyszeć. Gdy smukłe, opalone nogi ukazały się w pełnej okazałości Małgorzata poleciła, aby je wycałować i wylizać stopy. Paznokcie miały dziś nałożony bezbarwny lakier, a końcówki były podmalowane białą kredką od spodu. Lizałem je i całowałem na przemian z zapamiętaniem. Potem coraz wyżej i wyżej, aż doszedłem do ud. Gosia w tym czasie nieźle się podnieciła i uniosła z kanapy pupcię do zdjęcia majteczek. - Ostrożnie psie, żebyś mi nie zniszczył bielizny!!! Krzyknęła i splunęła mi prosto w twarz. - Tak Pani, będę uważał.
    
    Delikatnie zsunąłem majteczki odsłaniając cipę, wygoloną u dołu, oraz udekorowaną paseczkiem czarnych włosków u góry. Różowe wargi ociekały już białawym lepkim sokiem. Gosia włożyła sobie palec wskazujący do buzi, nawilżyła go ...
    ... śliną i zaczęła namiętnie masować łechtaczkę, nabrzmiałą jak orzeszek. - No dalej, wyliż mi stópki! Nie opieprzaj się! Pani to lubi, Ty też prawda? - Jak to zrobisz, zdejmij spodnie, bo ci chuj gatki rozwali! W tym czasie dalej masturbowała swoją cipkę trzema palcami, pomagając sobie szpicrutką. Rozebrałem się pospiesznie od dołu, padłem przed Panią na kolana, ta zaś przystąpiła do robienia mi laski swymi pięknymi stópkami. Jej ekstaza zbliżała się wielkimi krokami, a sok wypuszczany przez cipkę miał coraz intensywniejszy zapach. Mieliśmy orgazm w tym samym momencie! Moja sperma zalała obydwie stopy Małgosi rozpalonej dominacją do granic bólu. Opadła na kanapę i przez chwilę dyszała, niczym małe ścigane zwierzątko. Gdy się opanowała, padł rozkaz: - Teraz w nagrodę za dobre sprawowanie mój psie, wyliżę Ci pałę!!! Przyjęliśmy wygodną pozycję, tak bym mógł odwdzięczyć się swojej Pani wymyciem Jej stóp do czysta, w zamian za obciągnięcie spermy z kutasa. - Dobrze się spisałeś niewolniku! Pani jest z Ciebie dumna. Teraz umyjesz mi plecki. Powiedziała i kazała zanieść się do wanny. Umyłem swoją Panią dokładnie, włącznie z cipką i nóżkami. Gosia długim pocałunkiem podziękowała mi za bycie dobrym sługą i przeprosiła za okazaną brutalność. - No dosyć tego zboczkowania, wracamy do salonu Kochanie i zerżnij mnie po bożemu. Stwierdziła wyraźnie zadowolona z tej odmiany Małgosia. Nie mieliśmy najmniejszego zamiaru poprzestać na tym tego wieczoru. Gosia wpadła nagle na wspaniały pomysł. - Co ...